Informacje

szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk / autor: KPRM
szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk / autor: KPRM

AstraZeneca zmniejsza dostawy szczepionek do Polski!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 marca 2021, 10:40

  • Powiększ tekst

Dzisiaj w nocy otrzymaliśmy informację o zmniejszeniu dostaw szczepionki firmy AstraZeneca; do końca marca będzie ich o 550 tys. mniej - poinformował w piątek szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk

Zmniejszone dostawy szczepionki AstraZeneca

Dworczyk zapewnił na konferencji prasowej, że zespół realizujący program szczepień zrobi wszystko, żeby zmniejszona liczba dostaw nie odbiła się na funkcjonowaniu punktów szczepień.

Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych, która zajmuje się logistyką zrobi wszystko, żeby jak najmniej zawirowań w dostawach było, ale prosimy też o zrozumienie, jeśli nastąpiłoby opóźnienie lub przesunięcia w terminach wizyt pacjentów — powiedział.

Na rynku unijnym dopuszczone są cztery szczepionki. Dwa preparaty opierają się na technologii mRNA – firm Pfizer i BioNTech (o nazwie Comirnaty) i firmy Moderna. Mają one zbliżoną skuteczność sięgającą 95 proc. Comirnaty musi być przechowywana i transportowana w temperaturze minus 70 stopni Celsjusza, substancja Moderny – minus 25-15 stopni. Po wyjęciu z zamrażarki można je przechowywać przez miesiąc (Moderna) lub pięć dni (Comirnaty) w temperaturze plus 2-8 stopni.

Trzeci preparat produkuje AstraZeneca. Jest to szczepionka wektorowa. Dopuszczono ją na rynek UE pod koniec stycznia. Nieotwarta fiolka może być przechowywana przez 6 miesięcy w temperaturze 2-8 stopni Celsjusza.

W czwartek Komisja Europejska dopuściła do obrotu na terytorium Unii Europejskiej szczepionkę przeciw COVID-19 firmy Johnson & Johnson.

„Jeśli chodzi o szczepionki AstraZeneca, mamy pewien bufor”

Jeśli chodzi o szczepionki AstraZeneca, mamy pewien bufor; natomiast jeśli chodzi o szczepionkę firmy Johnson&Johnson, mamy na razie wstępne deklaracje, że pierwsze szczepionki tej firmy trafią do Polski w maju - powiedział w piątek szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.

Dworczyk był pytany na konferencji prasowej w Warszawie o kwestię dostaw szczepionek AstryZeneki i Johnson&Johnson.

Szef KPRM odpowiedział, że jeśli chodzi o szczepionki AstraZeneca, został stworzony „pewien bufor szczepionek, bo doświadczenia ostatnich miesięcy są właśnie takie, że uznaliśmy, że trzeba go stworzyć przed rozpoczęciem szczepienia kolejnych grup AstraZeneką”.

W piątek Dworczyk poinformował, że w nocy dotarły do Polski informacje o zmniejszeniu dostaw szczepionki firmy AstraZeneca tak, że do końca marca będzie ich o 550 tys. mniej.

Teraz trwają zapisy dla seniorów w wieku lat 69. Przypominam i zachęcam seniorów, by się zapisywali, telefon 989, można bez problemu się dodzwonić i uzyskać termin szczepienia — powiedział Dworczyk.

Natomiast jeśli chodzi o szczepionkę firmy Johnson&Johnson, mamy na razie wstępne deklaracje, że pierwsze szczepionki tej firmy trafią do Polski w maju — dodał szef KPRM.

Szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym

W szpitalu na Stadionie Narodowym przebywa blisko ćwierć tysiąca pacjentów chorych na Covid-19; jeśli będzie taka potrzeba, to w krótkim czasie 1200 łóżek zostanie uruchomionych - zapewnił w piątek szef KPRM, pełnomocnik rządu ds szczepień Michał Dworczyk.

Podczas piątkowej konferencji prasowej Dworczyk podkreślał, że szpital tymczasowy na terenie Stadionu Narodowego, jest największą tego typu placówką w Polsce.

To największy szpital tymczasowy w Polsce, najwięcej pacjentów covidowych tutaj przebywa — zaznaczył. Dodał, że w skali Warszawy, to drugi co do wielkości szpital przyjmujący pacjentów zakażonych koronawirusem.

Chcieliśmy dzisiaj (…) wyjaśnić pewien chaos informacyjny, który wczoraj powstał w mediach (…). Pojawiła się informacja, że miało być 1200 łóżek w szpitalu narodowym a ich nie ma. Otóż uprzejmie państwa i wszystkich oponentów projektu budowy i funkcjonowania szpitala narodowego informuję, że infrastruktura na stadionie narodowym została przygotowana na 1200 łóżek i jeśli będzie taka potrzeba to w krótkim czasie te 1200 łóżek zostanie uruchomionych — zapewnił.

Dworczyk wskazał, że w grudniu ub.r., gdy odnotowywany był spadek liczby zachorowań na Covid-19 podjęto decyzję, by „zatrzymać się” na rozstawianiu pełnych stanowisk na poziomie 550 łóżek.

W tej chwili na te 550 łóżek, 474 łóżka są odebrane przez NFZ w taki sposób żeby można było przyjmować pacjentów. Pozostałe 76 łóżek, to oddział, na którym został stworzony oddział szczepień — poinformował Dworczyk.

Personel w szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym

Personel w szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym jest w tej chwili uzupełniany; liczymy, że już wkrótce będzie on skompletowany i blisko pół tysiąca łóżek będzie mogło być wykorzystywanych - powiedział szef kancelarii premiera, pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk.

Na piątkowym briefingu prasowym Dworczyk poinformował, że dziś w szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym jest 276 łóżek z obsługą personelu dla pacjentów chorych na Covid-19.

W tej chwili jest uzupełnianie personelu, tak, żeby tych łóżek mogło być zajętych przez pacjentów jak najwięcej — oświadczył szef KPRM, zaznaczając, że „musi to chwilę potrwać”.

Liczymy, że już wkrótce ten personel będzie skompletowany i te blisko pół tysiąca łóżek będzie wykorzystywanych, jeśli będzie taka potrzeba — oświadczył Dworczyk.

Zwracał uwagę, że jeszcze kilkanaście tygodni temu, kiedy w szpitalu tym był zaangażowany personel, a pacjentów było kilkudziesięciu, pod adresem szpitala i rządu kierowane były mocne słowa krytyki.

Dzisiaj widzimy jak były to nieadekwatne do rzeczywiści słowa — stwierdził Dworczyk.

Szef kancelarii premiera przytoczył wypowiedzi polityków opozycji, m.in. lidera PO Borysa Budki, którzy wskazywali, że szpital na Stadionie Narodowym stoi pusty, choć jego utworzenie dużo kosztowało.

Chciałbym zaapelować o dwie rzeczy. Po pierwsze, żebyśmy jako politycy wypowiadali się w sposób bardziej wyważony, żeby nie podważać zaufania do instytucji państwa, do służby zdrowia (…). Po drugie, namawiam tych polityków, którzy tak krytycznie wypowiadali się - może to był sposób nieprzemyślany, bo wątpię, żeby chodziło po prostu o cynizm i wykorzystanie polityczne sytuacji pandemii - żeby przeprosili personel i osoby zaangażowane w tworzenie szpitala narodowego i innych szpitali tymczasowych — powiedział Dworczyk.

Stwierdził, że obecna sytuacja epidemiczna pokazuje, że utworzenie szpitali tymczasowych było słuszną decyzją.

Kwalifikowanie pacjentów przez personel medyczny

W przyszłym tygodniu w Sejmie zostanie wniesiona poprawka legislacyjna, zgodnie z którą nie tylko lekarze, ale także personel medyczny będzie mógł kwalifikować pacjentów do szczepień - poinformował w piątek szef KPRM Michał Dworczyk.

Mimo, że tych szczepionek będzie do końca marca nieco mniej, to przygotowujemy się tak, jak zapowiadaliśmy do dużego przyspieszenia w drugim kwartale. Mamy deklarację producentów, które wierzymy, że zostaną zrealizowane na około 15 milionów szczepionek w drugim kwartale — powiedział szef KPRM.

Dlatego wprowadzamy pewny zmiany, które mają ułatwić przyspieszenie procesu szczepienia. W przyszłym tygodniu w Sejmie zostanie wniesiona poprawka legislacyjna, która umożliwi kwalifikowanie pacjentów nie tylko lekarzom, jak to było do tej pory, ale również stworzymy możliwość dopuszczenia do kwalifikacji innych osób, przede wszystkim personelu medycznego — dodał.

Ta zmiana - jak podkreślał szef KPRM - ma pozwolić na stworzenie o wiele większej liczby zespołów szczepiących.

Czytaj też: KE dopuściła do obrotu w UE szczepionkę Johnson & Johnson

wPolityce, PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych