Premier: Będzie kolejna tarcza dla najbardziej dotkniętych epidemią
Mikro i małe firmy w większości chcą utrzymać zatrudnienie, a te średnie i duże planują nowe zatrudniania - podkreślił we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że Polska mimo pandemii zachowuje stabilność rynku pracy
Szef rządu podczas wizyty w firmie Maspex w Wadowicach podkreślił, że jedynym sposobem na powrót gospodarki na normalne tory jest skuteczne zwalczenie pandemii COVID-19.
Żeby ta skuteczna walka się ziściła, potrzebujemy szczepionek, czasu i jeszcze raz szczepionek, zachowania reguł i obostrzeń - zaznaczył premier.
Mateusz Morawiecki dodał, że mimo pandemii Polska zachowuje stabilność rynku pracy.
Mikro i małe firmy chcą w większości utrzymać zatrudnienie, a średnie i większe firmy i bardzo duże deklarują łącznie per saldo nowe zatrudnienie - przekazał.
Morawiecki dodał, że o dobrej kondycji krajowego rynku pracy świadczy to, że Polska ma najniższe w UE bezrobocie.
Dla mnie to najważniejsza rzecz w całej gospodarce, żeby utrzymać jak najniższy poziom bezrobocia, jak najwyższy poziom zatrudnienia - wskazał szef rządu.
Będzie kolejna tarcza
Będzie kolejna tarcza, zwłaszcza dla tych branż jak hotelarstwo, gastronomia, restauracyjna, turystyka - oświadczył we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Jak dodał, będzie przedłużenie dotychczasowych zasad oraz dodatkowe instrumenty, które „będą miały pomóc, w tych ostatnich, mam nadzieję, tygodniach i miesiącach”.
Są branże, które w miarę suchą stopą przeszły przez COVID-19, np. szeroko rozumiana branża spożywcza. Ale są takie, które od października praktycznie są w niezwykle trudnym położeniu, w znacznym stopniu zamknięte - tłumaczył Morawiecki w czasie wizyty w fabryce firmy Maspex.
Jak dodał, podziela zdanie, że lepiej jest pomóc przetrwać te trudne, nietypowe miesiące, niż później martwić się setkami tysięcy bankructw.
Czytaj też: Premier: najpóźniej w czwartek nowe obostrzenia
PAP/KG