Kościński: Wzrost deficytu i długu w ub.r. to skutek wsparcia ludzi i firm
Ubiegłoroczny wzrost deficytu i zadłużenia spowodowany był przede wszystkim uruchomieniem na niespotykaną skalę działań wspierających przedsiębiorstwa i pracowników w trudnych czasach pandemii - przekazał PAP minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński
Główny Urząd Statystyczny podał w czwartek we wstępnym szacunku, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2020 r. wyniósł 6,9 proc. PKB wobec 0,7 proc. PKB w 2019 r. Dług sektora finansów publicznych wyniósł w 2020 r. 57,5 proc. PKB wobec 45,6 proc. PKB w 2019 roku, po korekcie.
Czytaj też: Ministerstwo Klimatu idzie na ratunek warszawiakom!
Czytaj też: Nagrody GPW za największą aktywność w 2020 roku
Wzrost deficytu i zadłużenia w ubiegłym roku spowodowany był przede wszystkim uruchomieniem na niespotykaną dotąd skalę działań wspierających przedsiębiorstwa i pracowników (ponad 200 mld zł) w trudnych czasach pandemii - napisał Kościński w komentarzu.
Według szefa resortu finansów strategia ta przyniosła wymierne korzyści: recesja w Polsce spowodowana przez COVID-19 należy do najpłytszych w Europie; udało się nam również utrzymać bezrobocie na rekordowo niskich poziomach.
Warto również podkreślić, że deficyt w ubiegłym roku, był niższy niż w latach 2009 i 2010 – po światowym kryzysie finansowym – pomimo, że obecnie spowolnienie gospodarcze jest znacznie silniejsze niż dekadę temu - dodał minister finansów.
PAP/mt