Informacje

Seul / autor: pixabay.com
Seul / autor: pixabay.com

Korea Płd.: skutki uboczne po AstraZenece

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 kwietnia 2021, 21:22

  • Powiększ tekst

W Korei Południowej ośmiu na 10 pracowników służby zdrowia zaszczepionych przeciw Covid-19 preparatem firmy AstraZeneca zgłosiło skutki uboczne – podał w czwartek dziennik „Dzoson Ilbo”, cytując wyniki ankiety Koreańskiego Związku Szczepień (KVS) z udziałem 532 medyków.

Wśród uczestników ankiety internetowej przeprowadzonej w dniach 15-28 marca było 501 osób zaszczepionych preparatem AstraZeneki i 31, które przyjęły specyfik Pfizera. Są to obecnie jedyne szczepionki przeciw Covid-19 używane w Korei Płd.

Na ogólnosystemowe reakcje niepożądane, takie jak gorączka, bóle mięśni, osłabienie lub anafilaksja, poskarżyło się 78 proc. zaszczepionych preparatem AstraZeneki i 32,3 proc. zaszczepionych specyfikiem Pfizera – przekazał „Dzoson Ilbo”.

Mimo tych dolegliwości tylko 6,2 proc. spośród respondentów, którzy otrzymali pierwszą dawkę szczepionki AstraZeneki, nie chce przyjąć drugiej dawki. 29,9 proc. zadeklarowało, że nie podjęli jeszcze decyzji. W przypadku Pfizera drugą dawkę chcę przyjąć 97 proc. badanych.

Odsetek osób zgłaszających ogólnosystemowe skutki uboczne po szczepionce AstraZeneki był wyższy u młodszych osób niż u starszych. W grupie wiekowej 20-30 lat wynosił 85,5 proc., natomiast w grupie 50-70 lat – 62,4 proc.

Wyniki są znacznie wyższe niż w poprzednim badaniu Koreańskiej Agencji Kontroli Chorób (KDCA), w którym wzięło udział 18 tys. osób, a skutki uboczne zgłosiło 32 proc. z nich – podkreśla „Dzoson Ilbo”.

Te wyniki sugerują, że pracownicy służby zdrowia aktywniej uczestniczyli w ankiecie i są bardziej wyczuleni na objawy niż inni ludzie. Wydaje się, że szczepionka AstraZeneki wywołała więcej niepożądanych reakcji wśród osób młodszych – ocenił cytowany przez gazetę Dzang Sung In z akademii medycznej Uniwersytetu Yonsei w Seulu.

PAP/RO

CZYTAJ TEŻ: „The Guardian”: służby specjalne „tylną furtką” do Facebooka

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych