Informacje

Kopalnia Franke  / autor: KGHM
Kopalnia Franke / autor: KGHM

Miedź na giełdzie w Londynie w środę najdroższa od 10 lat!

Marcin Tronowicz

Marcin Tronowicz

dziennikarz portalu wGospodarce.pl i współpracownik miesięcznika "Gazeta Bankowa"

  • Opublikowano: 22 kwietnia 2021, 13:51

    Aktualizacja: 23 kwietnia 2021, 12:39

  • Powiększ tekst

Cena miedzi w czwartek na giełdzie LME w Londynie spadła o 0,4 procenta, jednak dzień wcześniej zdrożała o 1,3 proc., do 9 445 dol. za tonę, co było najwyższym notowaniem surowca od dziesięciu lat. Według ekspertów w magazynach LME obserwowany jest duży ruch związany z miedzią, daje to dobre perspektywy dla cen metalu – informuje Polska Agencja Prasowa

Analitycy prognozują, że ceny miedzi na LME mogą wkrótce przekroczyć 10 tys. dol. za tonę i to pomimo obaw o nierównomierne ożywienie gospodarcze w różnych częściach świata oraz trudną sytuacją pandemiczną w Indiach. Generalnie miedź znajduje się na ścieżce wzrostu, a sprzyjają temu optymistyczne dane makro napływające z USA i Chin. Na nowojorskiej giełdzie Comex miedź straciła podczas ostatniej sesji 0,51 proc., ale jej cena jest wysoka i sytuuje się na poziomie 4,267 dol. za funt.

Kolejna bariera cenowa dla miedzi to 9,5 tys. dol. za tonę. Jeśli ceny miedzi wzrosną powyżej tego poziomu, można spodziewać się działań spekulacyjnych – czytamy w relacji PAP. W ciągu ostatnich 12 lat cena miedzi wzrosła o 80 proc., natomiast według cytowanych przez portal Forsal.pl ekspertów jej ceny do 2025 r. dojdą nawet do 15 tyś. dol. za tonę.

Cały czas rośnie popyt na miedź ze strony rynków technologicznych. Import miedzi na rynek skupiający największą liczbę producentów elektroniki i urządzeń elektrotechnicznych, czyli do Chin, wzrósł w marcu w skali roku o 25 proc. – informuje portal mining.com. U zeszłym miesiącu tempo produkcji przemysłowej w Chinach rozwijało się w szybszym tempie niż przewidywali analitycy. Import miedzi i produktów w stanie surowym wyniósł w marcu ponad 552,3 tys. ton, podczas gdy rok temu import ten wyniósł 441,9 tys. ton - podał chiński urząd ceł.

Polska miedź z KGHM

Dobre wieści o rosnącym popycie na miedź nie mogą nie cieszyć naszego rodzimego potentata miedzianego kruszcu, koncernu KGHM Polska Miedź, zajmującego 7. miejsce wśród największych na świecie producentów surowca. Polska notowana jest na piątym miejscu na świecie wśród państw o największych zasobach miedzi. Złożami miedzi Polska przewyższa przykładowo Rosję i Chiny, informowała Państwowa Służba Geologiczna w 2015r. Poza obszarem Polski KGHM eksploatuje także złoża miedzi na terenie USA, Kandy oraz złoża Sierra Gorda w Chile. Grupa produkuje również m.in. złoto, ołów, kwas siarkowy i sól kamienną, a w produkcji srebra w roku ubiegłym zajęła pierwsze miejsce na świecie.

Analitycy Goldman Sachs określili nawet miedź mianem „nowej ropy naftowej”, a to dlatego, że odgrywa ona kluczową rolę jako komponent urządzeń niezbędnych do prowadzenia zielonej transformacji energetycznej – czytamy na portalu forsal.pl. To właśnie miedź jest jednym z głównych komponentów elektrycznych silników do pojazdów, paneli fotowoltaicznych, turbin wiatrowych i całego mnóstwa mniej lub bardziej zaawansowanych urządzeń elektronicznych, takich np. jak smartfony. Przykładowo w samochodzie elektrycznym zawarte jest około czterokrotnie więcej miedzi niż w aucie z silnikiem spalinowym.

Czytaj też: Ceny miedzi na LME – nadal rekordowo wysokie – znowu w górę

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych