Za oceanem burza. Najbogatsi nie płacili podatków i uchodzi im to płazem!
Miliarderzy tacy jak Jeff Bezos, Elon Musk czy Warren Buffett płacą niewielki podatek dochodowy, jeśli go porównać z ich niemal bezgranicznymi majątkami. A czasami w ogóle go nie płacą – wynika z zakrojonego na szeroką skalę dziennikarskiego śledztwa organizacji Pro Publica – czytamy na portalu businessinsider.com.pl
Ustalenia Pro Publica pokazują, że najbogatszy człowiek świata, twórca Amazona Jeff Bezos w 2007 r., kiedy już był multimiliarderem, nie zapłacił ani centa federalnego podatku dochodowego, podobnie było w 2011 r. Natomiast właściciel Tesli i firmy kosmicznej SpaceX Elon Musk, który niedawno też był przez jakiś czas najbogatszym człowiekiem świata, w 2018 r. również w ogóle nie płacił podatku dochodowego.
Pro Publica pisze, że dane z zeznań podatkowych pokazują, że najbogatsi mogą całkowicie legalnie płacić podatki dochodowe, które są tylko niewielkim ułamkiem setek milionów, jeśli nie miliardów, o które ich fortuny powiększają się każdego roku - czytamy na portalu businessinsider.com.pl.
Informacje te przeczą jednemu z podstawowych mitów odnośnie amerykańskiego systemu podatkowego, mianowicie, że w USA każdy sprawiedliwie płaci podatki, natomiast najbogatsi płacą ich najwięcej - cierpko podsumowała organizacja.
Z informacji płynących zza oceanu można wywnioskować, że opodatkowanie najbogatszych biznesmenów w USA jest bliskie zera. 25 najbogatszych Amerykanów posiadało w 2018 r. majątek równy 1,1 biliona dolarów. Zapłacili wówczas łącznie 1,9 mld dol. podatków, tj. 0,2 procenta ich majątku – napisał na Twitterze Łukasz Błoński z PIE.
businessinsider.com.pl/mt
Czytaj też: Sasin: zmian w energetyce nie będziemy wprowadzać bez porozumienia społecznego