Informacje

Budowa Nord Stream 2 / autor: nord-stream2.com
Budowa Nord Stream 2 / autor: nord-stream2.com

Amerykański departament Stanu: sankcje to jedno z narzędzi ws. NS 2

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 czerwca 2021, 21:39

  • Powiększ tekst

Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price powiedział w środę, że sankcje są tylko jednym z narzędzi, by zapewnić, że gazociąg Nord Stream 2 nie będzie wykorzystywany przez Moskwę jako „broń geopolityczna”. Innym narzędziem jest dyplomacja - dodał

Price był pytany przez dziennikarzy podczas środowej konferencji prasowej o szczegóły niemieckiej oferty w sprawie minimalizacji szkód związanych z gazociągiem. Według niektórych doniesień jest taka sama, jak złożona już dwa lata temu, i przewiduje m.in. rekompensaty finansowe dla Ukrainy, rewers gazu z gazociągu na Ukrainę oraz możliwość automatycznych sankcji przeciwko Rosji.

Rzecznik nie odniósł się bezpośrednio do tej kwestii, powtarzając, że Waszyngton „zrobi wszystko, co możliwe”, by zapewnić, że prawie ukończony już gazociąg nie będzie mógł zostać użyty jako „broń geopolityczna” do szantażu m.in. Ukrainy.

Jak powiedział, mimo krytyki rządu amerykańskiego ze strony polityków obydwu partii w Kongresie USA za odstąpienie od części planowanych sankcji wobec projektu, a także ze strony przywódców państw Europy Środkowo-Wschodniej, sankcje są jedynie jednym z narzędzi w tej sprawie. Jak dodał, innym sposobem jest dyplomacja, zaś gazociąg będzie przedmiotem wielu rozmów z europejskimi przywódcami oraz rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem podczas rozpoczętej w środę podróży zagranicznej prezydenta Bidena.

Wcześniej Departament Stanu powiedział PAP, że nadal „przygląda się” podmiotom zaangażowanym w NS2 pod kątem sankcji i sprzeciwia się projektowi.

Czytaj też: Rosyjski minister energetyki: budowa NS 2 jest niemal ukończona

PAP/KG

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.