Francja: 5000% wzrost popytu na fałszywe certyfikaty i testy
W tym tygodniu Emmanuel Macron ogłosił, że korzystanie z restauracji, kin czy wydarzeń sportowych i kulturalnych, możliwe będzie jedynie dla osób zaszczepionych lub posiadających negatywny wynik testu na koronawirusa
Choć z dnia na dzień ponad milion francuskich obywateli zgłosiło się do programu szczepień, to wielu wciąż odmawia iniekcji. Część z nich szuka jednak sposobów na obejście nowego prawa. Sytuację starają się wykorzystać oszuści i cyberprzestępcy – donosi Check Point Research.
Zdaniem analityków Check Point Research w ostatnich dniach wzmocniły się pewne niepokojące trendy, które najprawdopodobniej będą rozprzestrzeniać się na kolejne kraje. Oszuści i cyberprzestępcy coraz chętniej wykorzystują kanały komunikatora Telegram do sprzedaży zaświadczeń o przebytych szczepieniach i negatywnych testów na obecność przeciwciał SARS-CoV-2.
Co więcej, drastycznie rośnie liczba użytkowników dołączających do internetowych grup oferujących fałszywe certyfikaty. Jedna z nich posiada już ponad 7 tysięcy członków, natomiast w skali całego kraju nastąpił wzrost takich użytkowników o co najmniej 5 tysięcy procent! Zdaniem ekspertów szyfrowane kanały komunikacji (Telegram czy fora w darknecie) pojawiają się w różnych językach i oferują różnego rodzaju promocje. Jak na razie ciężko określić ilu sprzedawców oferuje „fałszywki”, a jaka część z nich próbuje jedynie wyłudzić pieniądze.
Epidemia koronawirusa wpłynęła na życie wszystkich ludzi. Ograniczenia i przepisy zmieniają wraz z ewolucją pandemii, a wiele osób na całym świecie nie miało czasu lub nie chce się zaszczepić. Ponieważ rządy coraz bardziej otwarcie mówią o wymogu zaświadczeń lub bieżących testów: w podróży, restauracjach czy imprezach masowych, to wzrasta zainteresowania fałszywymi certyfikatami covidowymi. Sytuację próbują wykorzystać cyberprzestępcy, którzy chcą pomóc w omijaniu nowych zasad. – twierdzi Oded Vananu, ekspert firmy Check Point Software.
Ogromne zainteresowanie, a co za tym idzie szansa na wysoki zarobek, nakręca nielegalną działalność, która może zaskutkować kolejnymi ogniskami infekcji i dalszymi mutacjami wirusa. Niestety zagrozi to szybszemu powrotowi do normalności znanej sprzed epidemii – ostrzega Vananu.
Mat.Pras./KG