Opinie

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Spodziewane ożywienie w amerykańskim sektorze wydobycia gazu łupkowego

Adam Gwiazda

Adam Gwiazda

Ekonomista i politolog, pracownik naukowy Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Autor publikował w polskiej prasie oraz w polskich i zagranicznych periodykach naukowych.

  • Opublikowano: 24 stycznia 2014, 19:46

  • 2
  • Powiększ tekst

Od podjęcia w 2008 roku  na większą skalę wydobycia gazu ziemnego i ropy naftowej ze skał łupkowych Stany Zjednoczone zmieniają układ sił na światowym rynku  obu tych strategicznych surowców. Jednak w minionym roku nastąpiło pewne zahamowanie eksploatacji gazu łupkowego, co wynikało z niskich cen tego paliwa i tym samym pogarszającej się stopy zwrotu z inwestycji w wydobycie gazu łupkowego.

Należy przypomnieć, że w  połowie  2008 roku  cena tego gazu w USA za milion British Thermal Units (mBTU) czyli ekwiwalentu ok.  26 metrów sześciennych  wynosiła 13 dolarów. Natomiast w 2012 roku cena ta spadła do poziomu tylko 2 dol. za mBTU i dopiero  pod koniec tamtego roku zaczęła powoli wrastać do 4 dol. za mBTU w 2013 roku. Aby jednak eksploatacja gazu łupkowego była opłacalna, to jego cena  powinna być na poziomie przynajmniej 5,5-6,5 dolarów za mBTU, gdyż koszt wydobycia jednego mBTU wynosi obecnie w USA około 5 dolarów.  Wielu ekspertów  spodziewa się wzrostu cen tego paliwa w bieżącym roku do ponad 6 dol. za jeden mBTU, co może  spowodować zwiększenie inwestycji i wydobycia w tym sektorze.

W minionym roku niektóre z dużych firm naftowych, takie jak  holendersko-brytyjski koncern Shell  znacznie ograniczyło swoją działalność inwestycyjną  w sektorze wydobycia gazu łupkowego, w którym firmy te zresztą nie posiadają jeszcze dużego doświadczenia. Przedwczesne jednak wydają się prognozy niektórych analityków rynku gazowo-naftowego o nadchodzącym  końcu łupkowego Eldorado w USA. Dotychczasowa  eksploatacja zarówno gazu ziemnego jak i ropy naftowej ze skał łupkowych przyniosła i nadal przynosi spore korzyści amerykańskiej gospodarce, która stopniowo uniezależnia się od importu ropy naftowej. Trudno więc sobie wyobrazić sytuację, w której kraj, który posiada  największe na świecie, rozpoznane, udokumentowane i nadające się do eksploatacji w oparciu o posiadane technologie zasoby gazu ziemnego w skałach łupkowych zrezygnował z eksploatacji tych zasobów  lub znacznie ograniczył wydobycie tego strategicznego surowca.

Rozpoznane zasoby gazu ziemnego w skałach łupkowych w bilionach stóp sześciennych w 2013 roku

  1. USA                  665
  2. Kanada              573
  3. Rosja                285
  4. Polska               148
  5. Francja              137
  6. Dania                  32
  7. Wielka Brytania    26
  8. Holandia              26
  9. Niemcy                17

Świat ogółem:             7,299

Źródło: Energy Information Administration i „The Wall Street Journal” 13.01.2014, s.15.

A właśnie Stany Zjednoczone posiadają odpowiednie, najbardziej nowoczesne technologie do wydobywania zarówno gazu ziemnego jak  ropy naftowej ze skał łupkowych. Inne kraje  wykorzystują  głównie  technologię hydraulicznego szczelinowania  tych skał (tzw. krakingu), która wywołuje spore kontrowersje z powodu negatywnych efektów dla środowiska naturalnego, takich jak zatruwania wód gruntowych, jakie powstają w wyniku wykorzystywania tej metody w procesie  wydobywania gazu łupkowego. Firmy amerykańskie posiadają także największe zasoby kapitałowe i działają w stabilnym otoczeniu  biznesowym, gdzie istnieją odpowiednie regulacje ułatwiające eksploatację tych zasobów, co daje im także pewną przewagę nad  europejskimi konkurentami.

Takiego klimatu politycznego  i  regulacji nie ma jeszcze w niektórych krajach europejskich, w tym także w Polsce. Zarówno w naszym kraju, jak i w innych krajach europejskich istnieją silne ruchy ekologiczne, które starają się spowolnić zarówno poszukiwania i wstępne wiercenia, jak również komercyjną eksploatację gazu łupkowego. Brak jest natomiast w krajach europejskich, w odróżnieniu od USA, silnego  i wpływowego lobby promującego rozwój tego  budzącego w Europie sporo kontrowersji sektora wydobycia gazu ziemnego ze skał łupkowych. Być może dopiero coraz wyższe ceny pozyskiwanego ze źródeł konwencjonalnych gazu ziemnego i ropy  naftowej oraz coraz wyższe koszty produkcji energii elektrycznej z węgla kamiennego i brunatnego związane w koniecznością zastosowania bardzo drogich technologii tzw. czystego węgla ograniczających emisję CO2 do atmosfery, spowodują zmianę nastawienia zarówno decydentów, jak i sporej części opinii publicznej do kwestii wykorzystania rodzimych zasobów gazu ziemnego znajdującego się w skałach łupkowych.

Powiązane tematy

Komentarze