Wiemy kiedy spadnie inflacja. Grunt to prawa kobiet!
Gdy będą zagwarantowane prawa kobiet, w tym prawo do aborcji – wówczas inflacja zniknie! To oczywiście tylko prześmiewcze podsumowanie fragmentu rozmowy redaktora z przedstawicielką opozycji, ale ekonomia na wesoło, niekoniecznie musi śmieszyć.
PO, a w szczególnie wiceminister finansów w gabinecie cieni Izabela Leszczyna, wiceprzewodnicząca PO, wiceminister finansów pod koniec rządów PO ( z wykształcenia polonistka, studia podyplomowe m.in. z zakresu filozofii i etyki oraz zarządzania jakością w organizacjach) wypowiedziała się na temat inflacji i możliwości jej zmniejszenia.
Podczas sobotniej Rady Krajowej PO, mówiła, że aby ceny przestały rosnąć „jak zwariowane”, Polska musi mieć wolne sądy, wolne media i państwo musi przestrzegać wolności obywatelskich i praw człowieka.
Znalazła świetny pomysł – powiedział dziś na antenie radia RMF.FM.red. Robert Mazurek w rozmowie z Małgorzatą Kidawą Błońską, wicemarszałek Sejmu, wiceprzewodniczącą Platformy Obywatelskiej.
Robert Mazurek pytał byłą kandydatkę na prezydenta o słowa Izabeli Leszczyny i przytoczył, iż powiedziała ona także, że prawa kobiet są ważne.
– Kobiety są najważniejsze, ale czy to jest sposób na drożynę? – dopytywał red. Mazurek.
Kidawa -Błońska ripostowała: Iza Leszczyna mówiła, że jeśli chcemy dostać środki z UE – powinniśmy spełnić warunki. I, że bardzo ważne jest, by nie było inflacji.
I dalej już potoczyła się rozmowa na temat inflacji i tego, co mają wspólnego środki z Unii z tym niekorzystnym zjawiskiem: bo jeśli nawet one nadejdą i „będzie tak, jak sobie wyobrażacie, że UE je z worka wysypie, to tych pieniędzy będzie więcej i inflacja się raczej nakręci” – wskazywał Mazurek.
Oczywiście będzie rozwój, więc warto tę cenę zapłacić” – konkludował.
Usłyszał wówczas, że „tylko w kraju demokratycznym, mądrze zarządzanym, gdy wszystkie instytucje danego kraju działają tak jak należy…
Tak, jak prawa kobiet będą zagwarantowane, czyli prawo do aborcji … to wtedy inflacja spadnie – skwitował red. Robert Mazurek.
Oczywiście, śmiech na sali – jednak trochę przez łzy. Wzrost inflacji to rzeczywiście problem, a wysoka inflacja, niekontrolowana niszczy gospodarkę. Nikt w to nie wątpi.
Dlatego wprowadzane są rządowe programy antyinflacyjne, a problem ten spędza sen z powiek nie tylko polskim decydentom politycznym i gospodarczym. Mówi się o tym wszędzie.
Jednak dobrze by było, gdyby w tak poważnej kwestii zabierali głos fachowcy, eksperci, ekonomiści i naukowcy, ewentualnie przedsiębiorcy, a nie dyletanci i propagandyści z opozycji.
Czytaj także: WIDEO. Koniec żartów! To trzeba wiedzieć o inflacji
Czytaj także: Energetyka, siła militarna i… demografia. Trzy główne wyzwania dla Polski