Opinie

Rys. Marek Liberski
Rys. Marek Liberski

Zrobieni na szaro

Marek Liberski

Marek Liberski

Rysownik, satyryk

  • Opublikowano: 27 lutego 2014, 10:05

    Aktualizacja: 27 lutego 2014, 10:10

  • 1
  • Powiększ tekst

Zastanawialiście się, czemu szara strefa jest szara? Racjonalnie rzecz ujmując jest ni biała, czyli legalna, ni czarna, czyli nielegalna, przestępcza. Takie ni ch…, ni wydra jak powiedziałby znajomy spod spożywczaka od niepamiętnych czasów pracujący na czarno. No właśnie, ale dlaczego na czarno, skoro strefa jest szara? Czy dlatego, że to, co indywidualnie czarne w przestrzeni społecznej się rozmywa, traci kontury i szarzeje? No nie wiemy. Niedawno dobiegła nas wieść, że będziemy wliczać do PKB tzw. gospodarkę ukrytą. I znowu problem, bo czy chodzi o tę szarą, czy też o tę całkiem czarną? Teraz kolejna wiadomość jest taka, że Unia przyjęła ustawę nacjonalizującą majątek przestępców, czyli jak rozumiemy tych, którzy całkiem pogrążyli się w czarnym? Można od tego zgłupieć. A jak się doda fakt, że z historii znamy częste przypadki „nacjonalizacji” majątków dysydentów i osób niemiłych pałacowi (likwidowanych często przez nieznanych sprawców), to naprawdę można zacząć się bać, co nas czeka, i kto arbitralnie, i kiedy zdecyduje o tym, kto jest czarnym charakterem. Z tej zgryzoty i strachu można poszarzeć na twarzy. Jedyny kolorystycznie odmienny akcent to przestępcy w białych kołnierzykach i rękawiczkach. Ale na dobrą sprawę to też czarne charaktery i co najmniej szara strefa. Oj zakończmy już te dywagacje, bo nam wyjdą wszystkie kolory tęczy, a i tu straciliśmy rozeznanie, jaka to strefa? Czarna, szara, czy już całkiem biała?

tytuł

Oj to trzeba mieć nam pecha
I kto powie skąd to fatum,
Że tak rośnie szara strefa,
Jak nam dać jej do wiwatu?

Może wziąć dwa wiadra farby
I malarski pędzel, wałek 
Najpierw jej wyrównać garby
Zamalować ją na białe.

Jeśli szara jest ze zgrozy
Może sama się wybieli
Z tych obietnic, tej narkozy
Do najbliższej nam niedzieli?

Albo weźmy strefę w karby
I załóżmy gorset prawa,
To już lepiej użyć farby,
Bo od lat taka zabawa.

Myśli Adam, Genowefa,
Jak tu walczyć z takim draństwem
No, bo skąd się bierze strefa?
To jest azyl przed złym państwem,

Które bierze nic nie dając,
Jak ten sęp, co się zlatuje,
Boś jest, jak ten płowy zając,
Na którego się poluje.

Więc szybko kicaj do nory,
Że jest szara twoja sprawa
W dupie państwa miej humory
Czekaj tam na mądre prawa.

Galeria Liber

Powiązane tematy

Komentarze