Opinie

fot. polskieLNG.pl
fot. polskieLNG.pl

Wielka ściema Ewy Kopacz z rzekomym otwarciem gazoportu w Świnoujściu

Janusz Kowalski

Janusz Kowalski

Sekretarz stanu, Pełnomocnik Rządu do Spraw Reformy Nadzoru Właścicielskiego nad Spółkami Skarbu Państwa

  • Opublikowano: 11 października 2015, 19:00

  • 2
  • Powiększ tekst

Minister skarbu państwa Andrzej Czerwiński zapowiedział, że w poniedziałek 12 października Ewa Kopacz z Platformy Obywatelskiej na 13 dni przed wyborami parlamentarnymi oświadczy, że terminal do odbioru gazu LNG w Świnoujściu jest ukończony. Ewa Kopacz chce otworzyć terminal LNG w Świnoujściu, który w żaden sposób nie jest gotowy do komercyjnego i bezpiecznego użytkowania. W rzeczywistości gazoport w Świnoujściu przyjmie pierwsze komercyjne dostawy gazu LNG do Polski najwcześniej w II kwartale 2016 r., czyli aż 2 lata po planowanym przez PO terminie zakończenia inwestycji!

Szczegóły zapowiedzi otwarcia gazoportu czytaj tutaj:

W poniedziałek oddanie do użytku gazoportu w Świnoujściu

Ewa Kopacz jest jednak znakomitym uczniem swojego mistrza Donalda Tuska, który otwierał przed EURO 2012 odcinki autostrad tylko na kilka tygodni tylko po to by je po zakończeniu imprezy sportowej zamykać w celu dokończenia …budowy. Choć lepszy wydaje się przykład pospiesznego otwarcia z budowlanymi fuszerkami lotniska Modlin, które na długi czas trzeba było zamknąć gdyż żaden samolot bezpiecznie nie był w stanie w Modlinie wylądować. Niestety podobnie jest z gazoportem w Świnoujściu, którego budowa jest na dziś już opóźniona o prawie 1,5 roku.

Wystarczy jutro Ewie Kopacz z PO zadać trzy proste pytania by całkowicie skompromitować medialną ściemę z rzekomym uruchomieniem gazoportu w Świnoujściu.

Pytanie nr 1 do Ewy Kopacz: Czy dla gazoportu LNG w Świnoujściu zostało wydane pozwolenie na użytkowanie umożliwiające jego pełną komercyjną eksploatację, czyli odbiór transportów z gazem LNG przez zainteresowanych przedsiębiorców?

Odpowiedź brzmi: nie. Wszystkie czynności związane z faktycznym uruchomieniem gazoportu potrwają jeszcze, co najmniej 7-8 miesięcy. Konieczne jest schłodzenie instalacji, przeprowadzenie ruchu próbnego i na samym końcu próba eksploatacyjna całego gazoportu. Wciąż nie wiadomo czy wszystkie zamontowane systemy mechaniczne działają sprawnie, ponieważ nigdy nie zostały przetestowane. Wiele z tych elementów wykonano 2-3 lata temu i po prostu ze względu na opóźnienie mogły najzwyczajniej… zarosnąć trawą. Najważniejsze jest to, że nie przetestowano instalacji terminalowych w naturalnych warunkach pracy, czyli w warunkach kriogenicznych, czyli -162 st. C.

Pytanie nr 2 do Ewy Kopacz: Czy ta niegospodarność oraz błędy w prowadzeniu projektu budowy pierwszego w Polsce gazoportu LNG są wynikiem personalnej politycznej karuzeli w Polskim LNG S.A. czyli spółce odpowiedzialnej za realizację inwestycji?_

Odpowiedź brzmi: tak. Tylko w ciągu pięciu lat było kolejno pięciu prezesów spółki Polskie LNG S.A. budującej gazoport. Aż prosi się zadać pytanie uzupełniające czy w stosunku do odwoływanych prezesów wyciągnięto jakiekolwiek konsekwencje służbowe i czy wypłacono im ogromne odprawy w związku z tzw. zakazem konkurencji.

Pytanie nr 3 do Ewy Kopacz: 15 września 2015 roku Polskie LNG S.A. podpisało umowę na dostawę gazu do schłodzenia instalacji terminalowej przez Qatargas. Na kiedy konkretnie w takim razie uzgodniono termin dostawy tego gazu potrzebnego do schłodzenia instalacji terminala?_

Odpowiedź brzmi: zakończenie montażu mechanicznego wszystkich systemów gazoportu w Świnoujściu planowane jest dopiero na… 11 grudnia 2015 r.!

W związku z tym dostawa gazu LNG potrzebnego na schłodzenie instalacji gazoportu będzie mogła być zrealizowana najwcześniej…w grudniu lub dopiero styczniu 2016 r. I dopiero po tym okresie będą mogły się odbyć testy i próbne rozruchy całego terminala LNG w Świnoujściu!

Tak, więc najważniejsze działania konieczne do uruchomienia komercyjnego terminala są dopiero planowane przez Polskie LNG S.A.: mowa o czynnościach rozruchowych wraz z testami wydajnościowymi i próbami eksploatacyjnymi potwierdzającymi sprawne działanie całej instalacji terminalowej. W ich trakcie mogą zostać ujawnione usterki, które spowodują dalsze opóźnienia.

Ewa Kopacz jutro uruchomi pierwszy na świecie terminal LNG, który po rzekomym zakończeniu budowy nie jest w stanie odebrać ani jednego transportu gazu skroplonego do Polski. Najwcześniej gazoport w Świnoujściu będzie mógł zostać uruchomiony w II kwartale 2016 r. co oznacza, że rząd Platformy Obywatelskiej doprowadził do przekroczenia o dwa lata planowego przez PO na czerwiec 2014 r. terminu zakończenia inwestycji. Tymczasem rząd PiS rozpoczynając budowę gazoportu w Świnoujściu w latach 2006-2007 planował jego uruchomienie na IV kwartał 2012 r.

Źródło: wPolityce.pl

Powiązane tematy

Komentarze