Piechociński czyli jestem, bo wszędzie mnie dużo
Janusz Piechociński, po nieco zaskakującej przegranej wyborów w PSL przez Waldemara Pawlaka „nie chciał, ale musiał” objąć resort gospodarki i być namaszczonym na wicepremiera z ramienia ludowców. Oczekiwania wobec niego były spore: że chcąc wyjść z cienia poprzednika, nada tempa gospodarczym pracom rządu.
Pan wicepremier jest mistrzem w robieniu wokół siebie propagandowego „dymu”. Bo to co czyni trudno nawet nazwać P R, adekwatniej jest użyć określenia popularnego w czasach Edwarda Gierka, który to wódz narodu lubił m.in. podróżować po kraju z „gospodarskimi” wizytami, bratać się z rożnymi środowiskami reprezentującymi klasę robotniczą i masy chłopskie itp.
Oto mamy przykładowe 10 dni z życia pana wicepremiera, o których informuje na swoim blogu, na Facebooku i w internecie, gdzie tylko się da:
18 kwiecień - spotkanie z przedsiębiorcami zrzeszonymi w BCC Loży Gdańskiej oraz Gdańskim Klubie Biznesu. „Podczas spotkania przedstawiłem stan bieżący, perspektywy polskiej i europejskiej gospodarki oraz wspierane przez Ministerstwo Gospodarki perspektywiczne rynki zagraniczne”.(cokolwiek to oznacza..)
18 kwiecień – Otwarcie w Bydgoszczy Krajowego Centrum Serwisowego dla..F16. (nasza flotylla samolotów bojowych potrzebuje oczywiście otwartego z pompą „krajowego” centrum!)
19 kwiecień – pierwsze posiedzenie Krajowej Rady Przedsiębiorczości (czymkolwiek jest to ciało i będzie;-)
21 kwiecień – Konferencja „Bezpieczeństwo energetyczne Polski”, org. przez Stowarzyszenie im. Eugeniusza Kwiatkowskiego. Poznań, Międzynarodowe Targi Poznańskie (coś trzeba tam powiedzieć…)
22 kwiecień - Poznań, konferencja “Bezpieczeństwo energetyczne Polski” (pogadać przecież zawsze można)
23 kwiecień – „Coś tam” o modnej deregulacji, dla przedsiębiorców tym razem.
24 kwiecień „Polish –German ITC Summit” (to ważna impreza, bo to Niemcy;-)
25 kwiecień – „Coś tam” o umowie gazowej i polityce energetycznej (trudno się połapać co, bo komunikat na ten temat mętny)
26 kwiecień: - „90 lat Polskiego Związku Łowieckiego” (biba musiała być zdrowa, nie było jednak Pana Prezydenta)
29 kwiecień „Wizyta w zakładzie LG w Mławie (z Koreańczykami, oczywiście południowymi, trzeba dobrze trzymać!)
29 kwiecień - Spotkanie z przedsiębiorcami i samorządowcami w Mławie (było blisko)
30 kwiecień - Spotkanie z samorządowcami i przedsiębiorcami w Ciechanowie (skoro było w Mławie, to czemu nie zrobić w Ciechanowie?)
Bardzo a bardzo zapracowany
Wicepremier Janusz P. to najbardziej zapracowany polityk w Europie. Należy zawsze o tym pamiętać. Transparentność działań pana wicepremiera wyraża się nie tylko w regularnym publikowaniu wydarzeń, w których brał lub weźmie udział, ale nawet szczegółowych planów dnia. W tzw. międzyczasie bierze udział w setkach nagrań TV i radiowych, dla prasy też znajduje czas. 4 maja nie pozostawił szans Waldemarowi Pawlakowi i złożył obszerne życzenia strażakom z okazji Międzynarodowego Dnia Strażaka. Dzień później nie zapomniał opublikować życzeń dla prawosławnych z okazji obchodzonych przez Kościół Prawosławny Świąt Wielkiej Nocy, chociaż sam urodził się w Studziankach Pancernych i z prawosławiem wspólnego ma zgoła niewiele. Wszak trzeba dbać o „ścianę wschodnią”, bo tam żyje sporo rolników tegoż właśnie wyznania.
No i stało się
- No i stało się. Żona nie zdzierżyła i zmusiła mnie do kilku dni odpoczynku - bez telefonu, gazet, netu . (,,,) – pisze na Facebooku . - Od dawien dawna nie byłem na urlopie a dwu czy trzydniowe w ostatnich kilku latach wypoczywania nie spełniały swojej roli – pisze na swoim blogu.
Pan wicepremier oczywiście szybko wrócił , bo sprawy państwowe i legislacyjne nie mogą leżeć odłogiem. Pozwolę sobie zacytować in extenso i bez komentarza słowa p. wicepremiera z radiowej „Jedynki”: „Rząd będzie walczył o jak najwyższy wzrost gospodarczy - zapowiada Janusz Piechociński. Nie czas teraz na strajk generalny - podkreślił wicepremier w Jedynce.
Piechociński oświadczył, że rząd zrobi wszystko, aby wzrost gospodarczy był w tym roku większy, niż półtora procent. Do problemów z wzrostem przyczynia się trudna sytuacja gospodarki Unii Europejskiej. Wicepremier zaapelował o dialog między związkami zawodowymi a rządem, a także między związkami a pracodawcami.
Podkreślił, że obecnie najważniejsza dla Polski i Polaków jest produkcja, rozwój i eksport (…) wyraził nadzieję na poprawę sytuacji w Niemczech, co mogłoby wpłynąć na wzrost produkcji w Polsce. Trzeba też szukać nowych rynków zbytu dla polskich towarów. Janusz Piechociński powiedział, że resort gospodarki jest w tej dziedzinie aktywny w Azji i na Bliskim Wschodzie, a także w Rosji.
Rząd stara się też pobudzać wzrost inwestycji i chronić polskie miejsca pracy”.