Spokojny początek tygodnia
Poniedziałek nie przyniesie publikacji istotnych danych makroekonomicznych, a więc można spodziewać się zmniejszonej zmienności na rynku walutowym.
Natomiast z danych, które już dziś w nocy opublikowano wynika, że PKB Japonii wzrósł mocniej niż wcześniej oczekiwano. Finalnie było to 1,6% w ujęciu kwartalnym, a nie 1,4% jak wcześniej zakładano. W ujęciu annualizowanym oznacza to wzrost na poziomie 6,7%, czyli ponad punkt procentowy wyżej względem wcześniejszego szacunku. Dobre dane mogą zmniejszać szanse na dalsze luzowanie polityki monetarnej przez Bank Japonii, co powoduje, że dziś obserwujemy umocnienie jena. Iwata z BoJ dziś w parlamencie powiedział, że polityka Banku sprawdza się, a cel inflacyjny w postaci 2% będzie osiągnięty w 2015 roku. Przy takim podejściu jen może pozostawać nadal relatywnie mocny. Kurs pary USDJPY obecnie to 102,44. Rynek lekko koryguje dzisiejszy spadek z poziomu 102,64 do 102,36.
Ostatnie umocnienie koryguje również złoty, którego siła w zeszłym tygodniu była ponadprzeciętna. Kurs EURPLN spadł do poziomu 4,08, kurs USDPLN zniżkował do 2,99, a CHFPLN do 3,35. Natomiast GBPPLN spadł do 5,03. Na tę chwilę można zakładać, że każde odbicie na parach ze złotym będzie jedynie korektą w trendzie umacniającym naszą walutę. Stąd też niewykluczone, że w średnim terminie zobaczymy jeszcze spadek do 4,05 lub do 4,00 w przypadku EURPLN, a para USDPLN pokona silne wsparcie przy testowanym poziomie 2,99. Z kolei dla notowań CHFPLN dalsza bariera wypada przy 3,32 i po pokonaniu 3,35 tam właśnie rynek mógłby zmierzać.
Na głównej parze walutowej EURUSD obserwujemy względny spokój. Rynek znajduje się przy poziomie 1,3640, czyli w rejonie piątkowego maksimum. Można zakładać, że z technicznego punktu widzenia tak silna korekta z ubiegłego tygodnia może być tu jeszcze kontynuowana w stronę 1,3700. Kluczowe wsparcie to 1,3630.
O godzinie 10:11 za dolara należało zapłacić 3,00, za euro 4,09, za franka 3,35, a za funta 5,04 złotego.