Remisowy "dzień trzech wiedźm" przy Książęcej
W środę wieczorem mieliśmy konferencję szefowej amerykańskiej Rezerwy Federalnej Janet Yellen po posiedzeniu Fed. Europa reagowała na nią pozytywnie już wczoraj, ale my dopiero dziś, w tak zwany "dzień trzech wiedźm" wracamy na rynek po wczorajszym święcie. Pozytywne wiadomości zza oceanu to jedna strona medalu – drugą jest ciągła niepewność związana z coraz odważniej poruszaną kwestią wcześniejszych wyborów w Polsce.
Najpotężniejsza kobieta świata finansów - Janet Yellen powiedziała w środę wieczorem, że nawet w przypadku podniesienia stóp procentowych przez Fed, Rezerwa będzie to robić stopniowo i zatrzyma się poniżej poziomu, który był przed kryzysem z 2008 roku. W komunikacie po posiedzeniu amerykańskich bankierów centralnych dowiadujemy się z kolei, że mamy do czynienia z przyspieszeniem wzrostu aktywności w tamtejszej gospodarce, na co wskazują choćby coraz lepsze dane z rynku pracy. Dlatego też Rezerwa Federalna zdecydowała o obniżeniu skali skupu aktywów do poziomu 35 miliardów dolarów miesięcznie.
Mimo wszystko takie podejście bardzo ucieszyło rynki – Wall Street biła kolejne rekordy wszechczasów zarówno w środę, jak i w czwartek, a niemiecki DAX po wzroście o 0,7% powrócił powyżej poziomu 10 tysięcy punktów.
Parkiet przy Książęcej zareagować mógł dopiero dziś, bo wczoraj polski rynek był nieczynny. I wygląda na to, że strach przed ewentualnymi wcześniejszymi wyborami zwyciężył z optymizmem po komunikacie Rezerwy Federalnej i konferencji jej szefowej. Niemal całą dzisiejszą sesję WIG20 "przesiedział" w okolicach środowego zamknięcia. Około godziny przed końcem ostatnich w tym tygodniu notowań nastąpiło małe wybicie – wzrost wynosił niemal 0,4% - jednak na zamknięciu indeks 20 największych spółek GPW powrócił niemalże do poziomu wyjścia, tracąc ostatecznie tylko 0,01%. Duży udział w wyniku indeksu WIG20 ma fakt, iż dzisiaj wygasają kontrakty terminowe i opcje. W tym samym czasie WIG30 zyskał 0,13%, a indeks szerokiego rynku WIG zakończył tydzień spadkiem na poziomie 0,03%.
W zestawieniu blue chipów najlepiej wypadły akcje LPP, które po dynamicznym rajdzie dosłownie w samej końcówce zdrożały o 4,7%. Tym samym kurs akcji spółki odrobił straty po złej passie z ostatnich dwóch tygodni.
Nastroje na europejskich parkietach mieszane. Niemiecki DAX znów rośnie do historycznych maksimów. Najwięcej tracą giełdy w Mediolanie i Budapeszcie oraz dwa wschodnie parkiety – moskiewski i kijowski – które zgodnie zakończyły ostatnią sesję tygodnia 0,9% pod kreską. Sesja za oceanem rozpoczęła się wzrostami.
Jeżeli chodzi o sesję poniedziałkową, warto przypomnieć, że dojdzie do zmian w indeksach. Skład WIG20 pozostaje bez zmian, natomiast WIG30 na rzecz Netii zasili Energa. Jeśli zaś chodzi o dane makroekonomiczne – warto zwrócić uwagę na szereg publikacji wstępnych indeksów PMI w czerwcu zarówno dla sektora przemysłowego, jak i usługowego.