Trudno przewidzieć jak śmierć króla Arabii Saudyjskiej wpłynie na rynek ropy
W nadchodzących dniach może się dużo wydarzyć na światowym rynku paliw. Niemożliwe dziś do przewidzenia skutki może mieć bowiem dzisiejsza śmierć króla Arabii Saudyjskiej - Abd Allaha.
Na rynku hurtowym, czyli w polskich rafineriach, mimo dzisiejszych spadków, ceny w okresie 15-23 stycznia wzrosły średnio 6 gr/l brutto dla wszystkich rodzajów paliw.
W nadchodzących dniach może się dużo wydarzyć. Niemożliwe dziś do przewidzenia skutki może mieć bowiem śmierć dziś nad ranem króla Arabii Saudyjskiej. Król Abd Allah (ur. 1 sierpnia 1924 r.), dotychczasowa głowa Domu Saudów, uznawany za przyjaciela USA, miał w ostatniej dekadzie największy wpływ na światowy rynek ropy.
Był architektem dotychczasowej strategii utrzymania wydobycia ropy przez OPEC, zamiast, czego domagali się mniejsi gracze, jak Wenezuela, cięcia w celu ograniczenia rynkowej nadpodaży i obrony cen. - Strach przed nieznanym będzie teraz wspierać ceny ropy - komentuje dla agencji Reuters John Kilduff, partner nowojorskiej Capital LLC.