Notowania złotego w czwartek pod wpływem spadku wyceny polskiego długu
Przez większą część czwartkowej sesji złoty pozostawał pod presją ze strony sprzedających, którzy wyprzedawali PLN wraz ze spadkiem wyceny polskiego długu - ocenił analityk Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska Konrad Ryczko.
Około godz. 16.45 za euro trzeba było zapłacić 4,04 zł, za dolara - 3,59 zł, a za franka szwajcarskiego - 3,91 zł.
"W szczytowym momencie rentowności polskich obligacji 10-letnich przetestowały zakres 3,00 proc., ostatni raz obserwowany w listopadzie 2014 r. Warto ponadto wspomnieć, że z uwagi na ostatni wzrost oprocentowania polskiego długu Ministerstwo Finansów zdecydowało się odwołać dzisiejszą aukcję obligacji o wartości 3-5 mld PLN. Po południu skala spadku m.in. bundów zmalała, stąd nieznacznie umocniły się również polskie obligacje, a co za tym idzie również PLN" - zaznaczył Ryczko.
Z kolei według analityka Domu Maklerskiego mBanku Szymona Zajkowskiego czwartkowe notowania złotego wobec euro przebiegały ze zmiennym szczęściem.
"Przed południem złoty stracił na wartości, a kurs EUR/PLN odnotował najwyższy poziom od końca marca. Później jednak złoty znów zaczął się umacniać i ostatecznie notowania powróciły do poziomów z otwarcia sesji europejskiej, czyli 4,04" - wskazał Zajkowski.
Podkreślił, że kurs złotego wobec euro cały czas porusza się "w ślad za rentownościami obligacji".
"Dopóki więc nie zakończy się korekta na światowym oraz polskim rynku długu, złoty nie powinien powrócić do trwałego umocnienia. Wydaje się jednak, że po tak silnej wyprzedaży obligacji, z jaką mamy do czynienia w ostatnich dniach, niebawem powinna nadejść przynajmniej krótkoterminowa korekta. W tej sytuacji kurs EUR/PLN powinien znów zbliżyć się do poziomu 4,0" - ocenił analityk.
Jego zdaniem bardzo podobnie przebiegały w czwartek notowania złotego wobec franka.
"Po porannym wzroście kursu CHF/PLN do 3,95 – po raz pierwszy od lutego, w kolejnych godzinach zniżkował do 3,90. W kontekście notowań franka do złotego obok sytuacji na rynku długu, kluczowe w najbliższych dniach powinny okazać się negocjacje Grecji z europejskimi kredytodawcami. Rozmowy toczyć mają się przez weekend tak, by na poniedziałkowym spotkaniu Eurogrupy wypracować porozumienie. Jeżeli rozmowy doprowadzą do przyznania Grecji kolejnej pomocy finansowej, na rynkach finansowych powinna zmniejszyć się awersja do ryzyka, frank stracić na wartości, a kurs CHF/PLN zniżkować w kierunku 3,86" - zaznaczył Zajkowski.
Według analityka w ślad za euro i dolarem wciąż porusza się kurs USD/PLN.
"Dziś złoty osłabił się wobec amerykańskiej waluty do poziomu 3,59. Dolarowi sprzyjały dobre dane z rynku pracy, gdzie ponownie pozytywnie zaskoczyła liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. O dalszych losach par z USD powinien zadecydować piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy. Jeżeli tak jak w ubiegłym miesiącu przyniesie on rozczarowanie, kurs USD/PLN powinien spaść poniżej wczorajszego minimum na 3,555" - ocenił Zajkowski.
PAP, sek