Analizy

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Bernanke zainicjuje kolejne rozdanie

źródło: Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ

  • Opublikowano: 23 lutego 2013, 10:41

  • Powiększ tekst

O ile w poniedziałek rynki będą żyć włoskimi wyborami, to cały tydzień może ponownie być zdominowany przez spekulacje wokół polityki FED.

O ile na rynku widać duże obawy związane z wynikiem włoskich wyborów parlamentarnych – pierwsze exit polls zaczną spływać już o godz. 16:00 w poniedziałek – to nie muszą one zatrząść rynkami. Wręcz odwrotnie, jeżeli potwierdzą się sondaże wskazujące na możliwość budowy koalicji centrolewicy z ugrupowaniem Montiego. W krótkim okresie nie będzie miał znaczenia fakt, iż ugrupowanie Bersaniego jest tak naprawdę zlepkiem różnych małych partii, co może sprawić, że dyskusje nad powołaniem nowego rządu mogą trwać tygodniami, a on sam będzie narażony na ataki populistów Berlusconiego i Grilli’ego. Pozytywne informacje powinny nadejść też z Cypru, gdzie w niedzielę odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Wygrana Nikosa Anastasiadisa na pewno ułatwi proces negocjacji ws. finansowego wsparcia „ostatniej szansy”, które powinny zakończyć się w marcu. Reasumując, wspólna waluta ma szanse na odreagowanie ostatniej przeceny w przyszłym tygodniu. Zwłaszcza, że na parze EUR/USD udało się wybronić wsparcie w okolicach 1,3140.

O ile w minionym tygodniu FED stał się akceleratorem do umocnienia dolara - zapiski z ostatniego posiedzenia wskazały, iż część członków rozważałaby szybsze odchodzenie od programu QE3, gdyby pojawiły się ku temu sprzyjające warunki w gospodarce – co wzbudziło nową falę spekulacji na rynkach, o tyle ten tydzień może przynieść tzw. lustrzane odbicie. Już w najbliższy wtorek Ben Bernanke będzie „zeznawał” przed Kongresem przedstawiając okresowy raport nt. stanu gospodarki, oraz perspektyw polityki monetarnej. Wydaje się dość prawdopodobne, że zdeklarowany „gołąb”, jakim jest szef FED będzie chciał stonować obawy rynku nt. ewentualnego skrócenia programu QE3, przyznając, że droga do wyraźniejszego ożywienia i stabilizacji rynku pracy na zadowalającym poziomie jest jeszcze daleka… Nie bądźmy, zatem mocno zaskoczeni, kiedy zobaczymy wyraźniejszą przecenę dolara.

Wyciszenie ryzyka związanego z Włochami, a także słowa Bena Bernanke mogą przyczynić się do umocnienia się złotego, zwłaszcza, że miniony tydzień w zasadzie odciął możliwość wyjścia EUR/PLN ponad barierę 4,20. To wynik lepszych danych o produkcji przemysłowej, dobrych odczytów z Niemiec, a przede wszystkim wypowiedzi kilku członków Rady Polityki Pieniężnej, którzy w zasadzie oddalili możliwość cięcia stóp procentowych w marcu i wymusili dyskusję nad zakończeniem cyklu.

Ten tydzień może przynieść dużo emocji na parach związanych z japońskim jenem i to być może już w poniedziałek, gdyż zobaczymy zwieńczenie spekulacji związanych z wyborem nowego szefa Banku Japonii. Wybór teoretycznie „mocno gołębiego” kandydata może przynieść osłabienie jena, ale nie powinno być ono długotrwałe. Pomału nawet sami Japończycy dostrzegają, że ostatnie poziomy JPY są dla nich relatywnie optymalne…

Tekst jest fragmentem tygodniowego raportu DM BOŚ z rynków zagranicznych.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych