Analizy

Po długim weekendzie złoty nieznacznie się osłabił

źródło: PAP, za: DM mBank, DM BOŚ

  • Opublikowano: 4 maja 2017, 20:05

    Aktualizacja: 4 maja 2017, 20:05

  • Powiększ tekst

Po długim, majowym weekendzie i powrocie inwestorów na krajowy rynek złotego w czwartek nasza waluta nieznacznie się osłabiła. Około godziny 18.30 za euro płacono 4,21 zł, za dolara 3,84 zł, franka wyceniano na 3,89 zł, a funta na 4,96 zł.

Analityk z DM BOŚ Konrad Ryczko zauważył, że powrót krajowych inwestorów na rynek przyniósł spadki na wycenie polskiej waluty. "Skala ruchu nie była jednak duża i na głównych parach zamykała się w ramach 0,1-0,3 proc. Częściowo impuls ten można traktować jako korektę ostatniego umocnienia złotego na płytkim, weekendowym rynku (1-3 maja)" - tłumaczył Ryczko. Według niego inwestorzy czekają na niedzielną, drugą turę wyborów prezydenckich we Francji.

Natomiast Kamil Maliszewski z DM mBanku uważa, że czwartkowa sesja dla złotego była dość mieszana. "Z jednej strony polska waluta zdecydowanie zyskiwała w stosunku do dolara w ślad za silnym euro, z drugiej jednak osłabiła się wobec wspólnej waluty, ponownie drożejąc do poziomów powyżej 4,20. Wydaje się, że świąteczny spadek, kiedy nieobecni na rynku byli inwestorzy z Polski, pozostanie jedynie pewną anomalią i będziemy świadkami stabilizowania się kursu EUR/PLN w przedziale 4,20-4,25, a trwałe wybicie poniżej tego poziomu wydaje się bardzo mało prawdopodobne" - ocenił Maliszewski.

Analityk zauważył, że silne w ostatnim czasie pozostają inne waluty z naszego regionu czemu pomagają - jego zdaniem - bardzo dobre nastroje na rynkach akcyjnych w Europie. "Należy jednak pamiętać, że w obliczu wzrostu wyceny czerwcowej podwyżki stóp procentowych w USA oraz silnej wyprzedaży surowców większość rynków wschodzących wcale nie radzi sobie najlepiej" - dodał.

Maliszewski zaznaczył, że w piątek poznamy bardzo ważne dane z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Powinny one przynieść odwrót na USD/PLN, jeżeli tylko nie spotka nas negatywne zaskoczenie. Według niego powrót w stronę 3,90 w przypadku USD/PLN powinien być "scenariuszem bazowym" na przyszły tydzień.

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych