Analizy

Nici z ożywienia

Michał Stajniak starszy analityk rynków finansowych XTB

  • Opublikowano: 17 sierpnia 2018, 18:10

  • 0
  • Powiększ tekst

Jeden lub dwa spokojne dni to za mało, aby zmienić nastawienie inwestorów na azjatyckich czy europejskich rynkach akcji, a szczególnie w Polsce. Jedna wzmianka dotycząca potencjalnego zastopowania konfliktu handlowego między Chinami oraz USA nie wystarczy, aby zatamować napływ innych negatywnych informacji.

Polski rynek akcji traci nie tylko ze względu na zagraniczne czynniki, ale również wewnętrzne problemy.

Jeden fenomenalny dzień odbicia na Wall Street i możemy mieć do czynienia z próbą ataku historycznych szczytów na głównych indeksach z amerykańskiego rynku. Jak widać strach na całym świecie związany z wieloma ogniskami ryzyka geopolitycznego nie jest zbyt straszny inwestorom z Wall Street. Genialne wyniki spółek oraz kupowanie po wyprzedaży prowadzi do dalszych wzrostów na tym rynku. Dla przykładu można wskazać takie spółki jak Walmart, który dzięki świetnym danym za miniony kwartał zyskał wczoraj niemal 10%. Z drugiej strony mamy spółki eksportowe jak Boeing oraz Caterpillar, które korzystają na zmniejszającym się ryzyku dotyczącym wojen handlowych.

Taki obrót spraw nie był jednak widoczny w Europie czy w Azji. Odpowiednie spółki eksportowe wcale nie zyskiwały. W Azji to z pewnością rezultat stwierdzenia amerykańskiej administracji o możliwości nakładania sankcji na kraje, które w dalszym ciągu będą prowadzić interesy z Iranem po 3 listopada. Biorąc pod uwagę to, że Chiny odpowiedzialne są za ponad 1/3 całego irańskiego importu ropy, ciężko stwierdzić, że kraj ten zdecyduje się na rezygnację z taniego dostawy czarnego paliwa.

Z kolei w Europie to ponownie kwestia związana z Turcją. Konflikt związany z przetrzymywaniem amerykańskiego pastora w Turcji nie został zażegnany. Turecki sąd odrzuca apelację o uwolnienie pastora, który oskarżony jest o działalność terrorystyczną. Z kolei USA grożą nałożeniem kolejnych sankcji, co może dołożyć jeszcze większych problemów tureckiej gospodarce. To fatalna informacja dla wielu europejskich banków, które mają sporą ekspozycję na tureckie aktywa, które przy bieżącym kursie tureckiej liry mocno straciły na wartości.

Nie jest lepiej na polskim rynku akcji. Kolejne starcia dotyczące sądownictwa z europejskimi instytucjami nie przyciągają zagranicznych inwestorów. Dodatkowo słabe nastroje na zachodnich parkietach powodują, że mamy do czynienia z bardzo słabą sesja na GPW. Wczorajsze odbicie na koniec sesji zostało szybko zredukowane i indeks WIG20 znajduje się już blisko 2200 punktów. Jedną z najmocniej tracących spółek jest ponownie KGHM, który opublikował dosyć słabe wyniki finansowe za drugi kwartał tego roku.

Powiązane tematy

Komentarze