Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Majątek Kadyny sprzedany - nabywcy szukano 15 lat

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 stycznia 2014, 10:55

  • Powiększ tekst

Olsztyński oddział Agencji Nieruchomości Rolnych po 15 latach prób podpisał akt notarialny sprzedaży majątku w Kadynach nad Zalewem Wiślanym. Zabytkowe zabudowania i 150 ha ziemi sprzedano za 4,6 mln zł - poinformował rzecznik prasowy ANR Zdzisław Szymocha.

Personaliów nabywcy ani jego zamierzeń względem zabytkowych zabudowań w Kadynach Agencja nie ujawnia. "Cieszymy się, że ten niezwykły obiekt znalazł wreszcie właściciela. Mamy nadzieję, że nabywca będzie o Kadyny należycie dbał" - podkreślił Szymocha i przypomniał, że Agencja szukała nabywcy dla majątku w Kadynach przez 15 lat - w tym czasie kilkakrotnie ogłaszano przetargi na sprzedaż ziemi i zabudowań, kilka razy udało się nawet podpisać wstępne umowy, jednak do podpisania aktu notarialnego nie doszło.

Stadnina koni w Kadynach nad Zalewem Wiślanym to miejsce legendarne dla miłośników koni. Już przed wojną działała tu znana i ceniona stadnina, w której hodowano m.in. popularne w Prusach Wschodnich konie trakeńskie. Po wojnie w Kadynach działała państwowa stadnina, w której trzymano ponad 100 koni. Agencja Nieruchomości Rolnych, nie mogąc znaleźć nabywcy dla tego miejsca, w 2001 roku zdecydowała o częściowym podziale majątku i oddzieliła od Kadyn liczące 600 ha pomocnicze gospodarstwo, które w tym samym roku sprzedano. Z powodu wysokich kosztów utrzymania koni w 2010 roku zdecydowano o sprzedaży zwierząt i zlikwidowano tam hodowlę.

Autorka popularnych książek o dawnych pałacach i dworach w Prusach Wschodnich Małgorzata Jackiewicz - Garniec w oceniła, że sprzedaż Kadyn jest dobrą wiadomością. "Najgorsze co może być dla zabytku to brak właściciela. Z drugiej jednak strony niepokoi, że nie znamy planów względem tego miejsca. Nie za bardzo wiem, dlaczego to nie jest ujawniane, przecież to miejsce jest ważnym zabytkiem nad Zalewem Wiślanym, to część dziedzictwa tego regionu" - powiedziała Jackiewicz-Garniec i dodała, że ma nadzieję, że nabywca jest świadomy znaczenia historycznego Kadyn i że zabytki nie będą dla niego "balastem przy kawałku ziemi".

Według danych przekazanych przez Szymochę, w skład kupionego majątku w Kadynach weszło m.in. 57,6 ha gruntów ornych, 34,6 ha łąk oraz 45 ha pastwisk. Część tych działek leży w obrębie Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej.

Teren stadniny w Kadynach i leżące tam budynki, m.in. kilka stajni, ujeżdżalni, magazynów i warsztatów, są wpisane do rejestru zabytków. Na przełomie XIX i XX wieku Kadyny na swą letnią rezydencję obrał cesarz niemiecki Wilhelm II. Z jego polecenia wieś przebudowano; wybudowano tam szkołę oraz utworzono manufakturę, która produkowała ceramikę. W latach 1937-1944 w Kadynach rezydował wnuk Wilhelma II, Ludwik Ferdynand.

(PAP)

jwo/ je/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych