BBC: łapówkarska afera z koncernem tytoniowym BAT
Są silne dowody wskazujące, że koncern tytoniowy British American Tobacco (BAT) zapłacił łapówkę byłemu przywódcy Zimbabwe Robertowi Mugabe - wynika z dziennikarskiego śledztwa, którego efekty zostaną przedstawione w poniedziałek w programie BBC Panorama.
Dokumenty zdobyte przez Panoramę wskazują, że BAT był zaangażowany w 2013 r. w rozmowy na temat łapówki w wysokości od 300 do 500 tys. dolarów dla kierowanej przez Mugabe partii ZANU-PF. Dowodzą również, że koncern płacił łapówki w RPA i stosował nielegalną inwigilację, by zaszkodzić konkurencji.
Jak wynika z dochodzenia dziennikarskiego, BAT finansował w krajach Afryki Południowej sieć prawie 200 tajnych informatorów. Większość z nich zatrudniona była poprzez południowoafrykańską prywatną firmę ochroniarską Forensic Security Services (FSS), która pracowała na rzecz BAT w latach 2000-2016. Oficjalnie zadaniem FSS była walka z czarnorynkowym handlem papierosami, ale jej byli pracownicy powiedzieli BBC, że łamali prawo, by sabotować działania konkurentów BAT.
Z wewnętrznych dokumentów wynika, że podczas jednej z operacji pracownicy FSS otrzymali polecenie zlikwidowania trzech fabryk papierosów prowadzonych przez konkurentów BAT w Zimbabwe. W 2012 r. FSS zapłaciła lokalnej firmie za przeprowadzenie inwigilacji fabryki Savanna Tobacco, ale została ona na tym przyłapana. Jej trzech dyrektorów zostało aresztowanych, a Mugabe publicznie wskazywał, że BAT ma związek z procederem.
Ale jak ujawnia Panorama, pośrednicy pracujący na zlecenie BAT rozmawiali z urzędnikami z Zimbabwe na temat załatwienia tej sprawy. Z dokumentów wynika, że pośrednik dostał 12 tys. dolarów w randach południowoafrykańskich za zorganizowanie spotkań, a także, że pieniądze na same łapówki zostały przekazane przez BAT.
W wewnętrznej notatce przedstawiono zarys proponowanej umowy. Zimbabweński urzędnik oświadczył, że w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, pomocna byłaby darowizna na rzecz partii Mugabe - ZANU-PF. „Z tą darowizną mogliby następnie wrócić do prezydenta, aby spróbować uporządkować problem. Kwota darowizny musiałaby wynosić od 300 tys. do 500 tys. dol. na rzecz Zanu-PF” - napisano w notatce. Dokumenty nie pokazują, czy łapówka została ostatecznie zapłacona, ale Panorama rozmawiała z trzema źródłami, które potwierdziły, że BAT był świadomy warunków oferowanej umowy, a w ciągu kilku dni od złożenia oferty, wszyscy trzej dyrektorzy byli wolni.
BAT, który jest jedną z największych firm tytoniowych na świecie i jedną z czołowych firm w Wielkiej Brytanii, oświadczył, że przestrzega najwyższe standardy postępowania korporacyjnego. Prawnicy firmy wskazali, że zarzuty nie są nowe, a płacenie informatorom za zbieranie informacji o przestępczych zachowaniach nie było niezgodne z prawem.
Ale BBC podaje, że BAT odmówił odpowiedzi na pytania Panoramy dotyczące płatności na rzecz Zimbabwe, choć nie zaprzeczył przekazania łapówki Robertowi Mugabe. BBC przypomina, że płacenie łapówek przez brytyjską firmę jest niezgodne z brytyjskim prawem, bez względu na to, gdzie ma to miejsce. Przypomina też, że to nie pierwszy raz, kiedy BAT został oskarżony o łapówkarstwo. W 2015 roku Panorama odkryła, że firma potajemnie płaciła politykom i urzędnikom państwowym w krajach Afryki Wschodniej, aby osłabić działania antynikotynowe.
Robert Mugabe sprawował władzę w Zimbabwe przez 37 lat. Od ok. roku 2000 jego rządy były naznaczone oskarżeniami o przemoc wobec przeciwników politycznych, łamanie praw człowieka i fałszerstwa wyborcze, a także o doprowadzenie kraju do katastrofy gospodarczej. Został obalony w 2017 r. i zmarł dwa lata później, ale ZANU-PF nadal rządzi w Zimbabwe.
PAP/RO
CZYTAJ TEŻ: Cudzoziemcy ruszyli do pracy