Chiny celują w Księżyc i Marsa! Kosmiczny wyścig przyspiesza
Chiny zakładają, że do 2028 będą w stanie skonstruować rakiety zdolne do wynoszenia misji załogowych na Księżyc - przekazała w środę główna chińska instytucja, zajmująca się programem kosmicznym. Nowa konstrukcja ma być w stanie wynieść w kierunku ziemskiego satelity statki kosmiczne o wadze od 15 do 50 ton.
Ponadto, rakieta będzie mogła wynosić statki kosmiczne o wadze 12 do 44 ton w kierunku Marsa - dodał Liu Bing, zastępca głównego projektanta Chińskiej Korporacji Nauki i Techniki Przestrzeni Kosmicznej (CASC). O nowej technologii poinformowano podczas największych w Chinach targów lotniczych w mieście Zhuhai, w prowincji Guangdong na południu kraju.
Według wcześniejszych zapowiedzi rządu w Pekinie, chiński program kosmiczny zakładał, że będzie w stanie zrealizować misję załogową na Księżyc do 2030.
Chiny pomimo przyśpieszenia w podboju kosmosu wciąż pozostają w tyle za Stanami Zjednoczonymi - przypomina agencja Reutera. NASA po raz ostatni wysłała załogową misję na Księżyc w 1972 roku, a kolejne lądowanie na Srebrnym Globie planuje na 2024.
W 2003 roku Chiny stały się trzecim państwem, po USA i b. ZSRR, który wysłał w przestrzeń kosmiczną człowieka na pokładzie rakiety rodzimej produkcji. Od tamtej pory ChRL stara się dogonić w wyścigu kosmicznym USA i Rosję, aby stać się potęgą w tej dziedzinie do 2030 roku.
Chiny budują także własną stację kosmiczną. Między innymi dlatego, że z powodu sprzeciwu USA nie miały dostępu do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Zgodnie z planem stacja Tiangong („niebiański pałac”) ma zostać ukończona do końca 2022 roku i ma krążyć wokół Ziemi na wysokości pomiędzy 350 a 450 km. 17 września br. trzej chińscy taikonauci (astronauci) powrócili na Ziemię po 90 dniach spędzonych na powstającej stacji kosmicznej, co stanowi rekord pobytu w przestrzeni kosmicznej dla chińskiego programu kosmicznego.
Czytaj też: Eksperci alarmują: Śmiercionośne komary znowu w Niemczech!
PAP/kp