„Marionetka Sorosa”? MSZ Holandii wzywa ambasadora Słowenii
Słoweński ambasador w Holandii został wezwany do MSZ po tweecie premiera Janeza Janszy, w którym nazwał on holenderską europosłankę „marionetką Sorosa”. Wprawdzie post został usunięty, jednak premierzy obu krajów starli się na Twitterze
Delegacja Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego (LIBE) pod przewodnictwem holenderskiej europosłanki Sophie in’t Veld przebywa z trzydniową wizytą w Słowenii.
Czytaj też: Nigeria chce, aby Holandia oddała skradzione dobra kultury
Eurodeputowani chcą sprawdzić, jak wygląda praworządność w tym kraju Słowenii. Premier Jansza uważa to za nieuzasadniona ingerencję w wewnętrzne sprawy kraju.
W czwartek doszło do spięcia, bowiem przewodnicząca komisji nie wyraziła zgody na nagrywanie spotkania w słoweńskim ministerstwie kultury. Do spotkania ostatecznie więc nie doszło.
Jansza udostępnił na Twitterze post, w którym europosłanka In’t Veld została określona jako „marionetka Sorosa”. Post nie jest już dostępny na koncie premiera, jednak odniósł się do niego holenderski premier Mark Rutte, który potępił „niesmaczny tweet” i przekazał, że poinformował o tym także słoweńskiego ambasadora w Hadze.
Szef rządu Słowenii odpisał na Twitterze, żeby “Mark” nie marnował czasu „ambasadora ani wolnych mediów w Słowenii”, a raczej zajął się, wspólnie z holenderską europosłanką, „ochroną swoich dziennikarzy, którzy są zabijani na ulicach”.
Jansza napisał wcześniej na Twitterze, że ostatnim zamordowanym dziennikarzem w Unii Europejskiej był holenderski dziennikarz śledczy Peter R. de Vries, a w Słowenii ostatni raz zabito dziennikarza w czasie rządów socjalistów.
W czwartek do sporu włączył się przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli. Włoski socjaldemokrata wezwał premiera Słowenii do zaprzestania prowokacji wobec członków europarlamentu.
Słowenia nie jest kolonią – odpisał mu Jansza na Twitterze i zaapelował do szefa PE, aby przekazał europosłom by nie nadużywali europarlamentu do „politycznych intryg”.
PAP/mt
Czytaj tez: Holandia. Handel nazistowskimi towarami
Czytaj też: Holandia: Premier wprowadzał w błąd posłów w sprawie NS2