Ropa nadal drożeje. Coraz mniejsze zapasy surowca
Ropa na globalnych giełdach paliw drożeje, a inwestorzy monitorują stan zapasów surowca w USA i politykę krajów z grupy OPEC+, które niebawem odbędą spotkanie, aby ocenić sytuację na rynkach ropy na świecie - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na grudzień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku kosztuje 83,90 USD, wyżej o 0,17 proc.
Brent na ICE w Londynie w dostawach na grudzień jest wyceniana po 86,25 USD za baryłkę, więcej o 0,30 proc.
We wtorek Amerykański Instytut Paliw (API) poda w swoim cotygodniowym branżowym raporcie dane o zapasach ropy i jej produktów w USA w ub. tygodniu.
Kluczowa dla rynków ropy może być informacja o zapasach surowca w Cushing, centrum magazynowania ropy w Stanach Zjednoczonych.
Zapasy w Cushing szybko się kurczą i zbliżają do bardzo niskich poziomów. Ostatni raz taka sytuacja wystąpiła w 2014 r., a ropa kosztowała wówczas ponad 100 USD za baryłkę - przypominają analitycy.
Tymczasem producenci ropy z Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i sojusznicy kartelu, w tym Rosja, spotkają się 4 listopada, aby ustalić politykę tej grupy na najbliższe tygodnie.
Rosja oczekuje, że OPEC+ utrzyma swoje dotychczasowe ustalenia, czyli zwiększanie dostaw ropy o 400 tys. b/d co miesiąc. Takie stanowisko przedstawił wicepremier Rosji Aleksander Nowak.
Nowak spodiewa się też, ze popyt na ropę osiągnie poziom sprzed pandemii Covid-19 do końca przyszłego roku, ale dodaje, że jednak trudno jest przewidzieć, czy ceny ropy dojdą do rekordowych poziomów, tak jak robią to ceny gazu ziemnego.
Z weekendowych komentarzy ministra energetyki Arabii Saudyjskiej - księcia Abdulaziza bin Salmana - wynika, że sojusz dostawców ropy z OPEC+ powinien być ostrożny w zarządzaniu globalnymi dostawami ropy, uwzględniając zagrożenia dla popytu, które nadal stanowi pandemia Covid-19.
„Myślę, że istnieje duża i wciąż rosnąca popularność naftowych byków, którym niewiele potrzeba, aby utrzymać swoje przekonania o dalszych zwyżkach cen ropy” - ocenia Vandana Hari, współzałożycielka firmy konsultingowej Vanda Insights.
Inwestorzy monitorują informacje dotyczące rozmów nt. ożywienia irańskiego porozumienia nuklearnego, które mogłoby umożliwić zwiększenie eksportu irańskiej ropy na rynki paliw. W środę w Brukseli ma dojść do spotkania przedstawicieli UE i Teheranu.
Czytaj też: Daniel Obajtek: Ceny paliwa powinny zacząć się normować
PAP Biznes/kp