Premier: przemysł morski jest szansą polskiej gospodarki
Przemysł morski to wielka szansa całej polskiej gospodarki - mówił w poniedziałek podczas obrad XII Konwentu Morskiego premier Mateusz Morawiecki. Aby sukces tego przemysłu był pełny, musimy inwestować też w Marynarkę Wojenną - dodał
Podczas poniedziałkowych obrad XII Konwentu Morskiego na Politechnice Gdańskiej premier powiedział, że „kiedy wchodziliśmy w nową epokę po 1989 r., mieliśmy wiele kompetencji, wiele umiejętności. Owszem, stocznie nie były może najbardziej efektywne na świecie, ale kompetencje do budowy statków, do remontów, całego przemysłu morskiego, portowego, były zakumulowane” – powiedział premier.
Dodał, że później „nastąpiło coś dla wielu osób niezrozumiałego - Polska jak gdyby odwróciła się plecami do morza”. „Odwróciła się plecami i nie wykorzystywała tego swojego wielkiego potencjału” - wskazał.
Dziś, po wielu latach, po kilku dziesięcioleciach stoimy przed kolejną szansą (…). Dziś stoimy u progu tej wielkiej, ponownej szansy, aby wykorzystać potencjał morski – podkreślił premier.
Zwrócił uwagę, że dziś innowacji i zaawansowanych technologii szukać można w szeroko rozumianym przemyśle morskim.
Aby tego dokonać, musieliśmy zwrócić się ku morzu. I najlepszym dowodem na to jest to, co zrobiliśmy w przesunięciu priorytetów inwestycyjnych. Dokonaliśmy zwrotu inwestycyjnego ku morzu. Niech dowodem na to będą nasze wielkie inwestycje morskie: port gdański – potężna inwestycja także z udziałem kapitału polskiego, port w Gdyni, ale także zewnętrzny terminal kontenerowy, który ma być budowany w Świnoujściu, pogłębienie toru wodnego do Szczecina czy Mierzeja Wiślana - powiedział szef rządu.
Podkreślił, że są to wielomiliardowe inwestycje.
Dziś jesteśmy świadkami fenomenalnego rozwoju handlu morskiego, oczywiście nieco zakłóconego przez tę ogólnoświatową tragedię, jaką była i jest pandemia koronawirusa - zauważył. Zwrócił również uwagę na inwestycje w Marynarkę Wojenną i dodał, że będą one coraz większe.
„To nowoczesne rozwiązania polskich stoczni, takie chociażby jak wykrywacz min Albatros, ale także Miecznik. I to są programy, które będziemy rozwijali” - zapowiedział szef rządu.
W trakcie XII Konwentu Morskiego przedstawiciele kilka uczelni z województw pomorskiego i zachodniopomorskiego podpisało porozumienie intencyjne ws. podjęcia współpracy naukowej na rzecz rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.
Mówiąc o inwestycjach w offshore, premier wskazał, że to nowy dział przemysłu, „który rodzi się na naszych oczach, który jest ważny dla całej energetyki, ale jest także ważny dla polskiego przemysłu, w szczególności przemysłu morskiego”. Zaznaczył, że we współpracy z polską nauką i polskimi przedsiębiorcami „będziemy budować jak najwięcej tego, co nazywa się local contentem, czyli zawartością polskiej gospodarki w polskiej gospodarce”.
Sytuacja, z którą mamy do czynienia, jest spektakularna, przede wszystkim pod kątem prac związanych z rozwojem gospodarki offshorowej - mówił wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Przypomniał, że według planów rządowych, do 2026 r. ok. 6 gigawatów energii elektrycznej ma trafić do sieci w wyniku realizacji I etapu offshorów. „Tutaj przede wszystkim liczymy na operatorów, deweloperów Skarbu Państwa, a więc PGE oraz Orlen, które bardzo intensywnie przygotowują się do realizacji tego zadania” - wyjaśnił.
Dodał, że rząd zdecydował też już o wyborze Gdyni jako portu offshorowego.
Środki, które zostały przeznaczone na cel offshorowy są bardzo duże. W ostatecznym kształcie mają wynosić nawet 200 mld zł. W związku z tym jest to zadanie niezwykle istotne pod kątem inwestycyjnym, a z drugiej strony mające ogromny wpływ na gospodarkę państwa polskiego - mówił Gróbarczyk.
Wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski podziękował natomiast premierowi Morawieckiemu za decyzję o przekazaniu miliarda złotych na zbudowanie w polskich stoczniach czterech jednostek typu ropax.
List do uczestników Konwentu Morskiego skierował prezydent Andrzej Duda. „Nie ulega wątpliwości, że dywersyfikacja źródeł energii należy do najważniejszych i najtrudniejszych zadań stojących przed Polską oraz pozostałymi krajami naszego regionu” - podkreślił.
W Polsce powojennej gospodarka morska była prowadzona w warunkach braku pełnej suwerenności, w sposób uwzględniający interesy Związku Sowieckiego i bloku wschodniego. Niestety także po roku 1989 w tym ważnym obszarze, także w dziedzinie bezpieczeństwa wybrzeża i morskiej granicy RP, doszło do istotnych zaniedbań. Przezwyciężenie narosłych w ten sposób problemów wymaga nie tylko determinacji oraz politycznej stabilności niezbędnej do przeprowadzenia wieloletnich programów naprawczych. W pierwszym rzędzie potrzebne są pogłębione analizy ekonomiczne, prace koncepcyjne w zakresie nauk o morzu oraz trafne rozpoznanie zmieniających się warunków geopolitycznych - napisał prezydent.
Czytaj też: Premier: chcemy z opozycją przedyskutować model dla osób niezaszczepionych
PAP/KG