Informacje

wariant Omikron / autor: Pixabay
wariant Omikron / autor: Pixabay

Anglia. Liczba ofiar Omikronu może wynieść 25-75 tys.

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 grudnia 2021, 16:27

    Aktualizacja: 11 grudnia 2021, 16:32

  • Powiększ tekst

Wariant Omikron koronawirusa może spowodować od 25 tys. do 75 tys. zgonów w Anglii w ciągu najbliższych pięciu miesięcy, jeśli nie zostaną podjęte żadne dodatkowe środki ponad te ogłoszone w tym tygodniu - ostrzegli w sobotę eksperci

Według modelu opracowanego przez naukowców z Londyńskiej Szkoły Higieny i Medycyny Tropikalnej (LSHTM), jeśli nie zostaną podjęte dodatkowe działania, wariant Omikron może spowodować więcej zakażeń i hospitalizacji w Anglii, niż było podczas szczytu drugiej fali pandemii w styczniu 2021 r.

Jak wskazano, w najlepszym przypadku może on sprawić, że w szczycie liczba przyjęć do szpitali przekroczy 2 tys. dziennie, a łącznie między 1 grudnia 2021 r., a 30 kwietnia 2022 r. będzie 175 tys. hospitalizacji i 24,7 tys. zgonów. Optymistyczny scenariusz to taki, w którym ucieczka immunologiczna Omikronu jest niewielka, a szczepionki przypominające okażą się bardzo skuteczne.

Środki takie jak ograniczenia w lokalach gastronomicznych, zamknięcie niektórych miejsc rozrywki i ograniczenia wielkości zgromadzeń od początku przyszłego roku byłyby wystarczające do znacznego opanowania tej fali, zmniejszając liczbę hospitalizacji o 53 tys. i zgonów o 7,6 tys. - uważają eksperci z LSHTM.

W najgorszym scenariuszu (wysoki poziom ucieczki immunologicznej i niewielka skuteczność szczepionek przypominających), jeśli nie zostaną wprowadzone żadne dodatkowe restrykcje, może dojść do 492 tys. hospitalizacji i 74,8 tys. zgonów. W takim przypadku, aby utrzymać liczbę przyjęć do szpitali poniżej szczytowego poziomu ze stycznia 2021 r., mogą być konieczne bardziej zdecydowane środki.

W naszym najbardziej optymistycznym scenariuszu, wpływ Omikronu na początku 2022 roku zostałby zmniejszony za pomocą łagodnych środków kontroli, takich jak praca w domu. Ale nasz najbardziej pesymistyczny scenariusz sugeruje, że być może będziemy musieli znosić bardziej rygorystyczne ograniczenia, aby zapewnić, że służba zdrowia nie zostanie przytłoczona. Noszenie maseczek, dystans społeczny i szczepionki przypominające są niezbędne, ale mogą nie wystarczyć - powiedziała dr Rosanna Barnard, która współkierowała badaniami.

W piątek w Anglii przywrócony został nakaz noszenia maseczek w większości zamkniętych przestrzeni publicznych, od poniedziałku wraca zalecenie pracy z domu, a od środy zaczną obowiązywać certyfikaty covidowe, które będą warunkiem wejścia do klubów nocnych oraz na imprezy masowe.

Czytaj też: Tusk w obsesji. Odsunięcie PiS-u głównym punktem programu

PAP/mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych