Informacje

zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

W 2022 roku mieszkania powinny drożeć wolniej

Michał Cebula, prezes HRE Think Tank

  • Opublikowano: 15 grudnia 2021, 21:30

  • Powiększ tekst

Do podwyżek stóp procentowych doszło szybciej i były one mocniejsze niż wynikało z oczekiwań rynkowych jeszcze kilka miesięcy temu. Można ten fenomen odczytywać co najmniej na dwa sposoby. Albo Rada Polityki Pieniężnej została zaskoczona dynamiką inflacji i postanowiła szybko działać, aby nie utrwalać oczekiwań inflacyjnych, albo większość tego gremium doszła do wniosku, że rodzima gospodarka wróciła już na tory, którymi powinna podążać.

Niezależnie od tego który powód przeważał, jedno jest pewne – poziom stóp procentowych ma duże znaczenie dla koniunktury na rynku mieszkaniowym. To przecież od poziomu stóp procentowych zależy oprocentowanie kredytów, a więc też zdolność kredytowa potencjalnych kupujących. Od kosztu pieniądza zależy ponadto oprocentowanie depozytów i obligacji, dla których szczególnie atrakcyjną alternatywą jest w ostatnich latach rynek mieszkaniowy. Ostatecznie to decyzje Rady Polityki Pieniężnej mogą stymulować lub dusić dynamikę wzrostu gospodarczego, a więc też wpływać na zatrudnienie i na to, jak szybko zmienia się poziom wynagrodzeń.

Większość ekonomistów spodziewa się, że podstawowa stopa procentowa docelowo dotrze w okolice 2,5-3 proc. Z naszych szacunków wynika, że taki scenariusz powinien unormować panującą w mieszkaniówce sytuację i sprowadzić wzrosty cen z obecnych dwucyfrowych wyników do jednocyfrowych. Przy tym oczywiście w otoczeniu rynku mieszkaniowego zmienia się nie tylko poziom stóp procentowych. Mierzymy się ze wzmożoną inflacją, pakietowymi zakupami mieszkań przez fundusze inwestycyjne, przerwanymi łańcuchami dostaw i dynamicznie rosnącym kosztem budów. Z drugiej jednak strony stymulująco na rynek wpływają rosnące pensje czy odbudowanie się rynku najmu. Pod koniec pierwszego półrocza 2022 roku w życie wejdzie też program gwarancji kredytowych znany pod nazwą kredytów bez wkładu własnego. A trzeba wiedzieć, że jest to tylko jedna ze zmian, którą rząd planuje w najbliższym czasie. Inne regulacje wpisane w Polski Ład także mogą wpłynąć na sytuację na rodzimym rynku mieszkaniowym.

Oddajemy w Państwa ręce najnowszą odsłonę indeksu przygotowanego przez HRE Think Tank. To już piętnasta edycja tego badania, w którym znajdziecie Państwo kompleksową ocenę bieżącej sytuacji na rynku mieszkaniowym oraz w jego otoczeniu.

W ramach Indeksu HRE monitorujemy 25 kluczowych dla mieszkaniówki wskaźników. Niezmiennie badamy sytuację w 4 głównych obszarach – cen, sektorów bankowego i budownictwa oraz sytuacji gospodarstw domowych.

Zachęcamy do zapoznania się z prognozami, które na najbliższe kwartały sformułowaliśmy.

W załączonym raporcie poruszamy ponadto tematy:

• Cen mieszkań i prognoz dotyczących dalszych ich zmian,

• Rządowych interwencji na rynku mieszkaniowym,

• Skali akcji kredytowej,

• Kondycji gospodarstw domowych,

• Kondycji sektora budownictwa mieszkaniowego,

• Sytuacji na rynku najmu,

• Inwestycji realizowanych przez fundusze na rynku mieszkaniowym,

• Długoterminowych prognoz dotyczących poziomu stóp procentowych w Polsce.

Zapraszam do lektury pełnej wersji raportu dotyczącego najnowszego odczytu Indeksu HRE. Jest dostępna na stronie heritagere.pl.

Michał Cebula

Prezes HRE Think Tank

Czytaj też: Na giełdzie nie tylko akcje. Wyjątkowa wystawa prac artystów ASP

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.