Informacje

kopalnia i elektrownia Turów / autor: Jiří Bernard/CC BY-SA 3.0/Fratria
kopalnia i elektrownia Turów / autor: Jiří Bernard/CC BY-SA 3.0/Fratria

Onet sugeruje, że to szef aktywów państwowych zapłaci za Turów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 grudnia 2021, 17:50

  • 0
  • Powiększ tekst

Portal Onet prezentuje projekt uchwały Rady Ministrów, zgodnie z którym minister aktywów państwowych, czyli wicepremier Jacek Sasin, miałby być zobowiązany do zapłaty kar z powodu niewstrzymania pracy kopalni Turów. Do wstrzymania wydobycia w tej kopalni Polska została zobowiązana na mocy postanowienia TSUE. Portal wPolityce.pl zapytał rzecznika MAP, czy ma wiedzę o takiej uchwale

Czytaj też: Morawiecki: Kopalnia i elektrownia Turów muszą działać!

Rada Ministrów zobowiązuje Ministra Aktywów Państwowych do wykonania postanowienia Wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2021 w sprawie C-121/21. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia – ma brzmieć treść uchwały, którą prezentuje portal Onet. W tym miejscu warto przypomnieć, że chodzi o 500 tys. euro za każdy dzień funkcjonowania kopalni, licząc od 20 września tego roku.

MAP: U nas żaden taki projekt nie powstawał

Rzecznik MAP Karol Manys w rozmowie z portalem wPolityce.pl podkreśla, iż nie ma wiedzy o istnieniu takiego projektu.

Nie mam takiej informacji. Faktem jest, że w porządku dzisiejszego posiedzenia Rady Ministrów nie widzę takiej uchwały. U nas żaden taki projekt nie powstał – zaznacza.

Rzecznik MAP nie kryje braku zrozumienia dla ewentualnego postawienia sprawy kopalni Turów w przedstawiony w uchwale sposób.

Szczerze mówiąc kompletnie tego nie rozumiem. Kwestia kopalni Turów od samego początku prowadzona jest przez Ministerstwo Klimatu. Nie wiem, czy projekt takiej uchwały się pojawił, czy nie – mówi.

Na uwagę, że w negocjacjach ws. Turowa uczestniczył także ówczesny wiceszef MAP Artur Soboń, odpowiada:

Tak, my w tym procesie jesteśmy, ale tyko i wyłącznie o tyle, o ile odpowiadamy za nadzór nad Polska Grupą Energetyczną, a jak wiadomo kopalnia Turów należy do PGE. Owszem, pan minister Soboń brał udział w tych negocjacjach, natomiast prowadził je minister Kurtyka i już. Nie wiem nic o tym, aby to miało się w jakikolwiek sposób zmieniać.

Czytaj też: Zalewska do Tuska: Wyjaśnić przekręty ludzi z EPL i TSUE

wpolityce.pl/mt

Powiązane tematy

Komentarze