Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria

UOKiK: 140 mln zł kary dla sieci Kaufland

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 stycznia 2022, 11:50

  • Powiększ tekst

140 mln zł kary za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej oraz za błędne oznakowanie warzyw krajem pochodzenia nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na spółkę Kaufland Polska Markety.

Jak poinformował w poniedziałek Urząd, w trakcie postępowania prezes UOKiK stwierdził, że spółka Kaufland Polska Markety wymagała od dostawców obniżenia ceny produktów rolnych i spożywczych już po ich sprzedaży, nieuczciwie wykorzystując swoją przewagę kontraktową. Spółka pobierała też od niektórych dostawców produktów rolnych i spożywczych dodatkowe rabaty, nieprzewidziane w umowie - podał Urząd. Kara za te praktyki to 124 mln zł.

UOKiK wymierzył też Kaufland Polska Markety 13,2 mln zł kary za błędne oznakowanie warzyw krajem pochodzenia. Kontrole Inspekcji Handlowej stwierdziły, że w sklepach sieci systematycznie dochodzi do sytuacji, w których na wywieszkach warzyw przekazywane są nieprawdziwe informacje na temat ich pochodzenia geograficznego - poinformował Urząd.

Praktyka dotycząca negocjacji umowy po rozpoczęciu roku dotyczyła ponad 800 kontrahentów w latach 2018-2020, z czego 72 musiało zapłacić niekorzystne dla siebie wyrównanie na łączną kwotę blisko 37 mln zł. Z kolei nieuczciwe wsteczne rabaty zostały uzyskane od 176 dostawców na łączna kwotę ponad 30 mln zł. Poszkodowane podmioty w dużej mierze były małymi i średnim przedsiębiorcami, a także gospodarstwami rolnymi i grupami producentów. Były to m.in. zakłady mięsne, spółdzielnie mleczarskie, producenci słodyczy, piekarnie, przetwórcy owoców i warzyw, ryb, producenci napojów, przekąsek, czy produktów zbożowych, podano.

Zasady współpracy sieci handlowej z dostawcami, w tym warunki rabatowania, powinny być jasno określone i znane stronom przed podpisaniem umowy. Tymczasem kontrahenci spółki Kaufland Polska Markety nie mieli pewności, jakie otrzymają wynagrodzenie z tytułu dostaw i czy wynegocjowana wcześniej cena nie zostanie obniżona. Działania spółki były sprzeczne z dobrymi obyczajami i stanowiły nieuczciwe wykorzystanie silniejszej pozycji negocjacyjnej. Zdecydowałem o nałożeniu na przedsiębiorcę kary finansowej w wysokości prawie 124 mln zł. Kara została obniżona ze względu na postawę spółki Kaufland Polska Markety, która zaprzestała swoich praktyk jeszcze w trakcie naszych czynności wyjaśniających, a przed postawieniem przedsiębiorcy zarzutów. Z informacji przekazanych Urzędowi przez sieć wynika, że nastąpiło to po wydanej przeze mnie decyzji dotyczącej podobnej praktyki wobec Jeronimo Martins Polska – powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Ponadto sieć wprowadzała konsumentów w błąd co do kraju pochodzenia warzyw.

W toku kontroli nieprawidłowości związane z błędnym podawaniem kraju pochodzenia (zamieszczeniem innych informacji na wywieszce, a jeszcze innych na opakowaniu zbiorczym/jednostkowym) ujawniono w średnio co trzecim sklepie (było to 27 placówek Kaufland na 71 sprawdzonych w toku kontroli). We wszystkich sklepach sieci Kaufland, w których stwierdzono nieprawidłowości, łącznie skontrolowano 215 partii warzyw. Inspektorzy mieli zastrzeżenia do 53 partii. W II kwartale 2021 r. Inspekcja Handlowa odwiedziła 32 sklepy Kaufland sprawdzając, czy nieprawidłowości nadal występują – w 14 z nich błędnie podawano kraj pochodzenia warzyw, podano także.

Jak zaznaczono, prawo do informacji jest podstawowym prawem każdego konsumenta. Jednocześnie informacje o produktach muszą być rzetelne, jasne i łatwe do zrozumienia dla konsumentów, a ponadto nie mogą w jakikolwiek sposób wprowadzać w błąd.

Kontrole Inspekcji Handlowej potwierdziły, że w sklepach sieci Kaufland regularnie konsument dostawał mylne informacje o tym skąd pochodzą warzywa, co wpływało na jego decyzje zakupowe, dlatego wszcząłem w tej sprawie postępowanie i wydałem decyzję. Nakazałem zaniechanie wprowadzania konsumentów w błąd i zdecydowałem o nałożeniu kary finansowej na tę sieć handlową – dodał Tomasz Chróstny.

Decyzja nie jest prawomocna i przysługuje od niej odwołanie do sądu, podano także.

PR/RO

CZYTAJ TEŻ: „Świat się zatrzymał”. Koszmarny kryzys w lotnictwie

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych