Analizy
Powszechnie oczekuje się, że Rezerwa Federalna w środę (29.10) ponownie obniży stopy procentowe / autor: Fratria / AS
Powszechnie oczekuje się, że Rezerwa Federalna w środę (29.10) ponownie obniży stopy procentowe / autor: Fratria / AS

Fed ponownie obniży stopy

Analitycy Ebury

  • Opublikowano: 27 października 2025, 18:00

    Aktualizacja: 27 października 2025, 18:18

  • Powiększ tekst

Dane inflacyjne za wrzesień, będące jedynym odczytem gospodarczym z USA od tygodni, pokazały słabszą presję cenową od oczekiwań. Przypieczętowało to obniżki stóp procentowych na dwóch kolejnych posiedzeniach Rezerwy Federalnej. Mimo że dolar radził sobie w ubiegłym tygodniu dość dobrze, uważamy, że ścieżka najmniejszego oporu dla waluty wiedzie w średnim terminie w dół. Bardziej akomodacyjna polityka Fedu w 2026 r. tylko wsparłaby ten pogląd.

Powszechnie oczekuje się, że Rezerwa Federalna w środę (29.10) ponownie obniży stopy procentowe mimo zamknięcia rządu, w opóźnionych danych nie widać bowiem nic, co byłoby przekonującym argumentem przeciwko takiemu ruchowi. Spodziewamy się, że prezes Jerome Powell wyraźnie zasugeruje kolejne cięcie w grudniu, zgodnie z ostatnim dot plotem FOMC. Ich dalsza ścieżka stoi jednak pod znakiem zapytania. Inflacja w USA utrzymuje się znacznie powyżej celu, a wstrzymanie prac instytucji federalnych sprawia, że dostajemy niewiele informacji na temat stanu gospodarki.

Dzień później (czwartek 30.10) odbędzie się posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, oczekuje się jednak, że w przewidywalnej przyszłości utrzyma on stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Zamiast na nim oczy wszystkich skupią się na spotkaniu Donalda Trumpa i Xi Jinpinga – rynki wyczekują dobrych wieści po doniesieniach, że podczas ostatniego weekendu udało się uzgodnić ramowe porozumienie handlowe. Przekonamy się, czy spotkanie zaowocuje jego podpisaniem, czy też kolejnym odroczeniem podwyżek ceł. Nawet jeśli stanie na odroczeniu, inwestorzy i tak będą zadowoleni, że groźba niebotycznie wysokich stawek najwyraźniej została zażegnana.

PLN

Kurs EUR/PLN wyłamał się z przedziału, w którym pozostawał w ostatnich miesiącach, aczkolwiek nadal pozostaje w jego okolicach. Ubiegły tydzień przyniósł kolejne dowody na rozluźnianie się rynku pracy w Polsce – momentum płacowe pozostaje słabe, a stopa bezrobocia wzrosła do najwyższego od lutego 2023 r. poziomu 5,6 proc.. Sprzedaż detaliczna również nie była imponująca, dobry odczyt produkcji przemysłowej balansuje jednak obraz. Ogólnie wciąż niewiele wskazuje na to, że słabszy rynek pracy istotnie ogranicza apetyt konsumentów.

W tym tygodniu uwaga skupi się na wstępnym odczycie inflacji za październik (piątek 31.10). Oczekuje się jej niewielkiego wzrostu do 3 proc. Niemniej uważamy, że ochłodzenie na rynku pracy prawdopodobnie wystarczy, by przekonać NBP do ponownego obniżenia stóp procentowych w przyszłą środę (05.11).

EUR

Niespodziewany wzrost wskaźników PMI dla aktywności biznesowej w strefie euro potwierdza nasz pogląd, że cykl obniżek stóp procentowych EBC dobiegł końca. Spodziewamy się, że posiedzenie w ten czwartek (30.10) nie wywoła reakcji rynków, a prezeska Christine Lagarde zasygnalizuje niski apetyt banku na dalsze rozluźnianie polityki monetarnej. Poprawa wskaźników PMI była szczególnie zauważalna w przypadku niemieckiego sektora usługowego, co może być wczesną oznaką, że pakiet stymulacyjny zaczyna być odczuwalny. Aktywność we Francji zaś w dalszym ciągu się kurczy, po części w reakcji na wysoką niepewność spowodowaną niedawnym zamieszaniem politycznym.

Zarówno wskaźniki PMI, jak i jastrzębia postawa EBC powinny naszym zdaniem wesprzeć nieco euro przed końcem roku. Wiadomości dotyczące porozumienia handlowego między USA i Chinami również powinny być dla wspólnej waluty minimalnie pozytywne ze względu na stosunkowo wysoką ekspozycję wspólnego bloku na gospodarkę Państwa Środka.

USD

W ubiegłym tygodniu poznaliśmy w końcu jakieś pierwszorzędowe dane z USA, mimo trwającego zamknięcia rządu, które najprawdopodobniej przebije to z przełomu lat 2018 i 2019 i zapisze się jako najdłuższe w historii. Odczyty w opóźnionym raporcie inflacyjnym za wrzesień były nieco niższe od oczekiwań – główna miara po raz pierwszy od stycznia spadła do 3 proc. Wciąż jednak znacznie przekracza cel banku, jak przez ostatnie cztery lata, a Rezerwa Federalna spodziewa się, że pozostanie powyżej 2-proc. celu do 2028 r.

Żadne z powyższych czynników nie powinny powstrzymać Fedu przed ponownym obniżeniem stóp procentowych w środę (29.10) ani na kolejnym posiedzeniu w grudniu. Niemniej perspektywy stóp w przyszłym roku pozostają niepewnie, głównie ze względu na niemal całkowity brak wiarygodnych danych gospodarczych przez zamknięcie rządu. Wciąż uważamy, że ścieżka najmniejszego oporu dla dolara wiedzie w średnim terminie w dół, a bardziej akomodacyjna polityka Fedu w 2026 r. tylko wsparłaby ten pogląd.

GBP

Wrześniowy raport inflacyjny z Wielkiej Brytanii przyniósł wyczekiwane przez Bank Anglii dane. Główna miara utrzymała się na poziomie 3,8 proc., podczas gdy oczekiwano jej wzrostu, inflacja bazowa spadła zaś nieznacznie do 3,5 proc.. Przywróciło to możliwość obniżenia stóp procentowych Banku Anglii w grudniu – rynki swap wyceniają obecnie prawdopodobieństwo kolejnego ruchu w dół przed końcem roku na ok. 2/3. My jednak nie jesteśmy do tego przekonani.

Faktem pozostaje, że inflacja w Wielkiej Brytanii pozostaje znacznie bliższa 4 proc. niż 3 proc. i wciąż niemal dwukrotnie przekracza wynoszący 2 proc. cel Banku Anglii, a przekonujących dowodów na to, że presja cenowa osiągnęła już szczyt, brakuje. Biorąc pod uwagę, że w danych dotyczących aktywności gospodarczej nie widać istotnego pogorszenia, podejrzewamy, że Komitet prawdopodobnie skłoni się ku ostrożności i na razie utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Taki rozwój sytuacji powinien być minimalnie korzystny dla funta. Niewiadomą pozostaje oczywiście jesienny budżet, ponieważ hamująca wzrost polityka fiskalna opierająca się na wysokich podatkach mogłaby wymusić bardziej gołębią politykę monetarną.

Autorzy: Enrique Díaz-Alvarez, Matthew Ryan, Roman Ziruk i Michał Jóźwiak – analitycy Ebury

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych