Informacje

kopalnia uranu, zdjęcie ilustracyjne / autor: EmBeck/Tt
kopalnia uranu, zdjęcie ilustracyjne / autor: EmBeck/Tt

Destabilizacja w Kazachstanie. Skutkiem wzrost cen uranu o 8 proc.

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 stycznia 2022, 12:39

    Aktualizacja: 9 stycznia 2022, 12:47

  • Powiększ tekst

Wyższe o 8 proc. ceny uranu na giełdzie to reakcja na informacje o pojawieniu się w Kazachstanie sił rosyjskich, mających pomóc służbom krajowym w przywróceniu spokoju i w stłumieniu protestów społecznych. Kazachstan jest największym na świecie producentem uranu – pierwiastka służącego do wytwarzania paliwa jądrowego w elektrowniach – informuje Wojciech Jakóbik w serwisie Biznesalert.pl

Kazachstan jest źródłem około 40 proc. dostaw uranu na światowe rynki. Wydobywa go państwowa firma Kazatomprom. Cena uranu rosła przez cały 2021 r., ponieważ w ubiegłym roku energetyka jądrowa stała się na świecie najważniejszym źródłem energii. Było tak przez mniejszą produkcję ze źródeł odnawialnych i kryzys energetyczny, który skłania kolejne kraje do inwestycji w energetykę jądrową. Uran kosztuje już ponad 45 dolarów za funt, podczas gdy na początku 2021 roku kosztował około 30 dolarów – czytamy na stronie Biznesalert.pl.

Rosyjskie „siły pokojowe” wkroczyły do Kazachstanu po zaproszeniu od jego prezydenta Kasyma-Żomarta Tokajewa. Protesty społeczne wybuchły w Kazachstanie w odpowiedzi na szybki wzrost cen LPG wywołany liberalizacją rynku gazu w czasie kryzysu energetycznego windującego wartość surowców - czytamy na portalu.

Kazachstan już przeszłości sygnalizował obawy o możliwość zapewnienia ciągłości dostaw uranu z powodu zakłóceń logistyczno-gospodarczych na świecie, do jakich doszło po wybuchu pandemii. Choć kopalnie surowca położone są daleko od ognisk protestów, inwestorzy jednak obawiają się możliwości wystąpienia problemów.

Czytaj też: „To nie tylko kwestia podatków” - Komentarze ekspertów o Polskim Ładzie

biznesalert.pl/mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych