Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria

UOKiK skontroluje badania rynku radiowego?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 stycznia 2022, 20:40

  • 0
  • Powiększ tekst

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi wobec podmiotów zrzeszonych w Komitecie Badań Radiowych „postępowanie wyjaśniające w obszarze ochrony konkurencji” - podał we wtorek urząd na Twitterze. Chodzi o badania słuchalności Radio Track realizowane przez Kantar.

Komitet Badań Radiowych zrzesza nadawców komercyjnych radia w Polsce z Grupy RMF, Eurozetu, Grupy Radiowej Agory i Grupy ZPR Media. Na zlecenie tych nadawców realizowane jest przez Kantar badanie słuchalności Radio Track.

UOKiK od października 2021 r. przygląda się działaniom grup radiowych, które tworzą Komitet Badań Radiowych (KBR). Analiza działań przedsiębiorców tworzących KBR dała podstawy do wszczęcia postępowania wyjaśniającego w obszarze ochrony konkurencji, w ramach którego trwają obecnie kontrole. Więcej informacji przedstawimy po zakończeniu czynności - poinformował we wtorek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W grudniu ub. r. wniosek do prezesa UOKiK-u o przeprowadzenie kontroli badań rynku radiowego złożyła posłanka PiS i członek Rady Mediów Narodowych Joanna Lichocka.

Ja zareagowałam jako poseł na wiele sygnałów, które do mnie docierały na temat pewnej patologii jeśli chodzi o badania rynku słuchalności. W tych badaniach, które są robione poprzez sondaż telefoniczny na zlecenie czterech firm komercyjnych, jest tak dużo wątpliwości co do ich rzetelności i wiarygodności, że postanowiłam poprosić instytucję, która jest do tego powołana, żeby to skontrolowała - podkreśliła Lichocka we wtorek w radiowej Trójce.

Jak zaznaczyła napisała, że może chodzić o „zmowę rynkową”, ponieważ „w tych wynikach badania słuchalności nie chodzi tylko o rywalizację kto jest lepiej słuchany, która rozgłośnia radiowa, ale te wyniki są do tej pory przez rynek reklam traktowane jako pewna waluta rozliczania się”.

Domy mediowe tym się kierują kierując reklamę od firm do tych rozgłośni. W związku z tym za tym idą pieniądze, to jest sposób na dzielenie pieniędzy z rynku reklam na rynku radiowym - oceniła Lichocka.

Wskazała, iż ma wrażenie, że to „pewnego rodzaju patologia po prostu, pewien skok na pieniądze z tego rynku i trzeba by to rzeczywiście poważnie zbadać”. „Wydaje mi się, że zwłaszcza stacje regionalne i lokalne mogą się czuć poszkodowane i zaniepokojone tym wieloletnim nieprawidłowo moim zdaniem działającym mechanizmem” - dodała Lichocka.

W poniedziałek podano, że rozgłośnie publiczne zrezygnowały z zakupu badania Radio Track. Nadawcy radiowi skupieni w MOC RADIO (Związek Pracodawców Mediów Radiowych reprezentujący rozgłośnie regionalne tworzące Audytorium 17 oraz Polskie Radio S.A nie zdecydowali się na to, by przedłużyć i zakupić na bieżący rok badanie Radio Track realizowane przez Kantar – powiedział PAP Artur Kubaj, prezes MOC RADIO, komentując w poniedziałek tę decyzję. Jak wyjaśnił, to „pokłosie długiej dyskusji, która toczy się w radiofonii publicznej”. „Są pewne zastrzeżenia do tych badań. Nadawcy publiczni zastanawiają się nad tym, analizują rynek, chcieliby skorzystać z innych badań” – podkreślił.

Paweł Kwieciński, przewodniczący Rady Nadzorczej MOC RADIO i dyrektor Biura Programowego Polskiego Radia, w poniedziałkowej rozmowie z PAP powiedział, że „Polskie Radio wielokrotnie wyrażało swoje zastrzeżenia, jeżeli chodzi o dotychczasową formułę badań, która w Polsce była standardem”.

W jego ocenie „nadszedł moment, gdy nie można tylko krytykować i uczestniczyć, ale trzeba poszukać rozwiązań alternatywnych”. „Mamy stowarzyszenie nadawców radiowych MOC RADIO, mamy różne możliwości pozyskania badań na rynku. W tej chwili wszystkie możliwości są jeszcze na stole” – zaznaczył. „Szukamy takiej możliwości i takich rozwiązań, które będą korzystne dla rozgłośni w naszym typie nadawania, czyli dla radia publicznego” – zwrócił uwagę Kwieciński. Zastrzegł również: „Rozumiemy to, że są różne typy rozgłośni – są radia komercyjne, są radia publiczne, ale są też nadawcy społeczni czy religijni”.

Te badania nie służą tylko i wyłącznie sprzedaży reklam, pozycjonowaniu czy mierzeniu siły marki. To muszą być badania, które rzeczywiście pokażą, jakie stacje wybierają słuchacze i to jest ważne dla każdego, kto działa na rynku radiowym. Stąd ta nasza wspólna decyzja – podkreślił Kwieciński.

Chodzi nam o to, że musimy doprowadzić do pozyskania badań, które pozwolą nam zarówno ocenić naszą skuteczność handlową jak i sposób realizacji misji publicznej. Dobre badania powinny uwzględniać specyfikę różnych typów stacji radiowych, które funkcjonują na rynku” – wyjaśnił. „To jest dla nas priorytet i kierunek naszego działania – dodał.

Od dawna toczy się dyskusja nad koniecznością stworzenia realnych i obiektywnych pomiarów słuchalności radia w Polsce. Od wielu lat funkcjonują tzw. badania Radio Track – sondaże telefoniczne i w mniejszym stopniu metoda dzienniczkowa – realizowane przez Kantar Polska na zlecenie Komitetu Badań Radiowych (KBR), czyli grupy największych nadawców komercyjnych radia w Polsce takich jak m.in. Eurozet, Grupa Radiowa Agora, Grupa Radiowa Time i Grupa RMF.

Sama nazwa KBR sugerowałaby, że jest to organizacja publiczna lub instytucja naukowa, która obiektywnie bada rynek radiowy. Problem polega na tym, że tzw. KBR to jedynie nieformalne porozumienie kilku grup nadawców komercyjnych. Nie jest żadną formalną organizacją. Nie posiada osobowości prawnej. Nie ma też zarządu – napisano w listopadzie ub. r. w artykule na stronie PR24.

W 2018 r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zadeklarowała pomoc w przygotowaniu jednoźródłowego badania we współpracy z uczestnikami rynku. Inicjatorem tych działań jest przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski, który powołał Krajowy Instytut Mediów (KIM), koordynujący prace. KIM ma rozpocząć swoją działalność, realizując tzw. badanie założycielskie.

PAP/RO

Powiązane tematy

Komentarze