Dramat w fabryce! Maszyna zmiażdżyła pracownikowi głowę
Prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące wypadku w zakładzie produkcyjnym w Poniatowej (powiat opolski), gdzie podczas pracy maszyna zmiażdżyła pracownikowi głowę. 29-latek zginął na miejscu.
Śledztwo zostało wszczęte w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci - przekazał we wtorek prokurator rejonowy w Opolu Lubelskim Marcin Pytka.
„Na miejscu wypadku przeprowadzono oględziny zwłok i maszyny z udziałem prokuratora i biegłego. Zarządzono sekcję zwłok 29-letniego mężczyzny, ale na ten moment nie mamy jeszcze wyników” - powiedział.
Dodał, że w tej chwili wykonywane są dalsze czynności zmierzające do ustalenia, „co było bezpośrednią przyczyną, że ten człowiek znalazł się w tej prasie”.
„Będziemy też przesłuchiwać świadków. Przesłuchanie bezpośredniego świadka nie było do tej pory możliwe ze względu na jego stan psychiczny. Jeżeli jego stan się poprawi, to będą wykonywane dalsze czynności” - dodał.
Kontrolę prowadzi też Okręgowy Inspektorat Pracy w Lublinie.
Jak poinformowała oficer prasowy Edyta Żur z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim do wypadku na terenie zakładu produkcyjnego w Poniatowej doszło podczas nocnej zmiany z 31 stycznia na 1 lutego.
Czytaj też: Putin zabrał swój luksusowy jacht ze stoczni w Hamburgu [wideo]
PAP/kp