Informacje

premierzy Polski Mateusz Morawiecki i Wielkiej Brytanii Boris Johnson / autor: Mateusz Morawiecki / Facebook
premierzy Polski Mateusz Morawiecki i Wielkiej Brytanii Boris Johnson / autor: Mateusz Morawiecki / Facebook

Premier: Rozwijamy własne zdolności, stawiamy na sojusze

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 lutego 2022, 19:03

    Aktualizacja: 11 lutego 2022, 20:05

  • 2
  • Powiększ tekst

Polska rozwija własne zdolności obronne, stawia na sojusze, apeluje o jedność Europy, to najlepsza droga do bezpieczeństwa – powiedział premier Mateusz Morawiecki w opublikowanym w piątek podcaście nawiązując do wizyty premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona i rozmów o sytuacji wokół Ukrainy

Razem z premierem Wielkiej Brytanii stoimy na stanowisku, że nie da się zbudować bezpiecznej przyszłości naszych dzieci, jeśli ktoś nieopodal prowadzi politykę opartą na agresji i podboju – powiedział premier.

Dodał, że od listopada ub.r. podczas swych wizyt w europejskich stolicach „nakreślał obraz sytuacji na wschodzie i zagrożenia identyfikowane przez polski rząd”. „Pokłosiem tych wydarzeń, a także prowadzonej przez nas na wielu poziomach kampanii dyplomatycznej, była właśnie wczorajsza wizyta premiera Johnsona oraz decyzja, że Brytyjczycy skierują do nas dodatkowych 350 żołnierzy, którzy będą strzec pokoju w Polsce i Europie” – powiedział premier.

W czwartek w Warszawie wylądowali pierwsi brytyjscy marines przysłani jako sojusznicze wzmocnienie. Morawiecki przypomniał, że Wielka Brytania wsparła polskie wojsko na granicy z Białorusią, wysyłając stu żołnierzy wojsk inżynieryjnych.

To czytelny gest, że konsolidacja NATO jest faktem, że w Europie liczą się nie tylko słowa, ale także czyny i że gra prezydenta (Rosji, Władimira) Putina na rozbicie jedności sojuszu nie powiedzie się – oświadczył premier.

Rosja, grożąc Ukrainie, grozi w istocie pokojowi całego kontynentu. Nie ma kraju, który wobec takiego zagrożenia mógłby pozostać obojętny – zaznaczył. „Dziś jesteśmy w sytuacji, w której tuż za wschodnią granica NATO i UE może lada dzień dojść do eskalacji konfliktu zbrojnego. I dlatego potrzebujemy zdecydowanej i solidarnej postawy ze strony państw członkowskich” – podkreślił.

Premier stwierdził, że „w neoimperialnej logice nie ma granic, których nie dałoby się przekroczyć”. „Dziś nacisk wywierany jest na Ukrainę, jutro to mogą być kraje Europy Środkowej, a pojutrze – Europy Zachodniej. Dlatego jako państwo polskie rozwijamy własne zdolności operacyjne, stawiamy na stabilne sojusze, apelujemy o jedność w Europie. To jest najlepsza droga do budowania naszego bezpieczeństwa w regionie i zabiegania o ład i pokój w wymiarze europejskim i globalnym” – powiedział Morawiecki.

Czytaj też: Wallace: Po rozmowach z Szojgu mam nadzieję na deeskalację

PAP/mt

Powiązane tematy

Komentarze