Chińskie telewizje nie pokażą meczów piłkarskich. Poszło o Ukrainę
Dwaj chińscy nadawcy telewizyjni, posiadający prawa do transmisji z angielskiej Premier League, nie pokażą meczów najbliższej kolejki ze względu na zapowiadane na stadionach demonstracje solidarności z Ukrainą, która odpiera agresję wojsk rosyjskich
Władze chińskie wstrzemięźliwie odniosły się do ataku Rosji na swojego sąsiada. 4 lutego podczas spotkania z okazji otwarcia igrzysk olimpijskich w Pekinie prezydenci Xi Jinping i Władimir Putin zadeklarowali wzajemną „przyjaźń bez granic”.
Z kolei Premier League zdecydowanie potępiła agresję rosyjską i wyraziła swoją solidarność z narodem ukraińskim.
W 28. kolejce angielskiej ekstraklasy, która potrwa od soboty do poniedziałku, kapitanowie wszystkich 20 drużyn będą nosić opaski w ukraińskich barwach, a przed każdym meczem nastąpi „chwila zadumy i solidarności”, prawdopodobnie w formie minuty ciszy lub oklasków.
Ponadto na telebimach na 10 stadionach pojawi się na niebiesko-żółtym tle komunikat: „Piłka nożna jest zjednoczona”.
Logo Premier League w mediach społecznościowych, takich jak Twitter, już jest udekorowane barwami ukraińskimi.
W minioną sobotę z niebiesko-żółtą opaską jako kapitan Bayernu Monachium wystąpił Robert Lewandowski.
Czytaj też: Reprezentacja Białorusi i kluby muszą grać na neutralnym terenie
PAP/KG