TYLKO U NAS
SEAT publikuje wyniki. Tak źle jeszcze nie było
Jest źle, a nawet bardzo źle. Spadek sprzedaży aż o 25 proc., co jednak nie przeszkadza firmie maksymalizować zysku na każdym sprzedanym samochodzie. Do tego Niemcy zauważają, że sprzedaż elektrycznych aut jest w Hiszpanii fatalna i jeśli się szybko nie podniesie, nie zainwestują w tam 7 mld euro. Jedyna nadzieja w Cuprze
Dochód po opodatkowaniu firmy wyniósł 256 mln euro na minusie. Odnotowano spadek produkcji o 125 tys. samochodów, czyli o 25 proc. To m.in. wina kryzysu na rynku półprzewodników, ale ostatnio też wojny na Ukrainie, co dodatkowo powoduje problemy z pozyskaniem części do produkcji dla niemieckiego koncernu. Wynik operacyjny za 2021 rok to 371 mln euro na minusie.
Mimo to, Volskwagen wyciska z każdego sprzedanego SEAT-a/Cupry coraz więcej. Na jednym samochodzie zysk wzrósł średnio o 480 euro do poziomu 16 850 euro w ostatnim roku. Przypomnijmy, że ceny Cupry zaczynają się od ok 37 834 euro, czyli 177 727,28 zł. Z każdego sprzedanego auta koncern zarabia więc ponad 79 tys. zł.
Niemcy zainwestują w Hiszpanii 7 mld euro, ale pod jednym warunkiem
Produkcja w Zwickau chwilowo zakłócona z powodów półprzewodników i sytuacji na Ukrainie. W drugiej fabryce też wstrzymana.
Jedno wiemy na pewno, firma nie może dalej przynosić strat i musi osiągnąć zyski. Żeby przyspieszyć naszą transformację musimy maksymalizować nasz miks, stawiając m.in. na Cuprę - zapowiedział podczas konferencji Wayne Griffiths, prezes SEAT i CUPRA.
Są też poważne wyzwania w zarządzaniu produkcją w czasach, gdy gospodarcza pogoda jest nieobliczalna, a produkcję można wznowić dopiero, gdy „cokolwiek” z części wpadnie na rynek.
Musimy współpracować ze związkami zawodowymi by jednocześnie zmniejszyć produkcję z przyczyn części, ale gdy te części będą, musimy ją drastycznie zwiększać. Nie możemy pracować jak kiedyś - powiedział Wayne Griffiths, prezes SEAT i CUPRA
Elektryfikacja, cupra, wzmacnianie modelu biznesowego i zmiana zarządzania
Niektórzy twierdzą, że elektryczne auta to ryzyko dla zatrudnienia, bo wymagają mniejszej siły roboczej do wytworzenia. Ale nie ma planu B. Przyszłość to elektryczne auta - ocenił Griffiths.
W firmowej strategii „Future Fast Forward” grupa przewiduje zainwestowanie ponad 7 mld euro w Hiszpanii, ale… jest duże ALE! Warunkiem jest, by Hiszpania drastycznie podniosła sprzedaż elektryków. Obecny poziom sprzedaży aut elektrycznych w Hiszpanii niemiecka centrala Volkswagena ocenia jako dramatycznie niski.
Musimy być na szczycie tej listy, nie na dnie - skomentował Wayne Griffiths, prezes SEAT i CUPRA.
Prezes pokłada ogromne nadziej w Cuprze i jest zadowolony z tego, jak ta marka się rozwija.
Jestem ambitny, nigdy nie wątpiłem w naszą markę, ale wyniki Cupry przerosły najśmielsze oczekiwania, nawet moje. Sukces Cupry w ciągu ostatnich 4 lat, zarówno w sprzedaży jak i medialnych opinii jest niesamowity - powiedział Wayne Griffiths, prezes SEAT i CUPRA.
Sprzedaż Cupry w tym roku ma się podwoić do poziomu 5 mld euro ze sprzedaży tylko tego modelu. Zostanie rozszerzona także gama Cupry. Powiedzieć, ze pokazano nowy model to powiedzieć za dużo, ponieważ widać było jeszcze mniej niż na zajawkach polskiej Izery kiedyś.
Nie mogę pokazać za dużo, ponieważ to nadal duża tajemnica, ale chcę powiedzieć, że Cupra to nie koniec seata, Cupra to przyszłość SEATa, a przyszłość jest elektryczna - powiedział Wayne Griffiths.
Maksymilian Wysocki
CZYTAJ TEŻ: Ford: największa nadzieja w elektrycznych… pickupach!
CZYTAJ TEŻ: Portugalia chce niższych cen energii - jak to osiągnąć?
CZYTAJ TEŻ: Jest polityczna zgoda w Komisji Europejskiej na uruchomienie KPO