Informacje

Prezydent Andrzej Duda na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, gdzie złożył wieńce na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej, 10 bm. / autor: fotoserwis PAP
Prezydent Andrzej Duda na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, gdzie złożył wieńce na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej, 10 bm. / autor: fotoserwis PAP

Prezydent Duda odwiedził groby ofiar katastrofy smoleńskiej

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 kwietnia 2022, 11:25

  • Powiększ tekst

Prezydent RP Andrzej Duda złożył kwiaty i modlił się w niedzielę przy grobach ofiar katastrofy smoleńskiej, spoczywających na krakowskich cmentarzach

Andrzej Duda po mszy świętej w katedrze na Wawelu oraz złożeniu wieńca na sarkofagu pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich udał się na krakowskie cmentarze: Rakowicki, Salwatorski i Bielany - złożył kwiaty i pomodlił się za dusze ofiar katastrofy smoleńskiej.

Na cmentarzy Rakowickim pochowani są: prezes IPN Janusz Kurtyka, wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Kremer, prezes Federacji Rodzin Katyńskich Andrzej Sariusz-Skąpski, generał, dowódca Wojsk Specjalnych Włodzimierz Potasiński i poseł PSL Wiesław Woda.

Na cmentarzu Salwatorskim spoczywa działaczka Federacji Rodzin Katyńskich Ewa Bąkowska, wnuczka zamordowanego w Katyniu gen. Mieczysława Smorawińskiego; oraz generał, dowódca Wojsk Specjalnych Bronisław Kwiatkowski.

Na Bielanach pochowany jest poseł PiS Zbigniew Wassermann.

Obrazy zniszczonej Ukrainy

W wypowiedzi dla mediów prezydent zwrócił uwagę, że w tym roku obchody katastrofy smoleńskiej mają swoją specyfikę, gdyż stają przed oczyma obrazy, które widzimy teraz w mediach - zniszczonej Ukrainy.

Tak, jak wtedy widzieliśmy ten zniszczony samolot, tak dzisiaj widzimy też zniszczoną Ukrainę, tak jak wtedy widzieliśmy ciała tych, którzy zginęli, tak dzisiaj widzimy ciała pomordowanych - powiedział prezydent.

Jak dodał, przypominają się też archiwalne obrazy zbrodni katyńskiej, ponieważ - jak zastrzegł - nie wolno zapominać, o tym, że oni wszyscy zginęli, dlatego że lecieli tam do Smoleńska, do Katynia, po to żeby oddać hołd polskim oficerom, którzy 70 lat wcześniej zostali pomordowani.

Z Krakowa prezydent udał się do Warszawy, by uczestniczyć w dalszych obchodach 12. rocznicy tragedii smoleńskiej.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154 w Smoleńsku, w drodze do Katynia na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i pierwsza dama Maria Kaczyńska oraz wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych.

Czytaj też: Złożono wieńce przed pomnikami Ofiar Katastrofy Smoleńskiej

PAP/mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych