Premier: nakłaniam, by kupować polskie obligacje
Od dłuższego czasu namawiam Polaków do kupowania polskich obligacji skarbowych; więc, jeśli sam robię to, do czego namawiam, to dobrze; za moimi słowami idą czyny - powiedział w czwartek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. Podkreślał, że obligacje to transparentna i propaństwowa inwestycja
W ostatnich dniach media informowały, że premier Mateusz Morawiecki - jak wynika z jego z oświadczenia majątkowego - w ubiegłym roku kupił obligacje skarbowe za ponad 4,6 miliona złotych, które - jak podkreślają media - są korzystniej oprocentowane niż lokaty bankowe.
Chcecie usłyszeć o obligacjach? Otóż tak, skoro sam namawiam od dłuższego czasu, nakłaniam Polaków nie od wczoraj, nakłaniam od wielu miesięcy, od wielu lat do tego, by inwestować, by kupować polskie obligacje, (…) ponieważ jest to inwestycja transparentna, bezpieczna dla wszystkich i propaństwowa. To chyba, jeśli sam robię to, do czego namawiam, to dobrze, jeśli za moimi słowami idą czyny. Czyż nie tak? - mówił w czwartek premier w Sejmie.
Gdybym tego nie zrobił, to jestem przekonany, że krzyczelibyście, że trzymam pieniądze na depozytach i lokatach w tych strasznych bankach. Tak to już z wami jest, przyzwyczaiłem się do tego - kontynuował Morawiecki, zwracając się do polityków opozycji.
Ale jeszcze jedno chciałbym też powiedzieć, ponieważ widzę tu zainteresowanie ze strony sali, że mniej więcej 10 do 30 tys. zł średnio miesięcznie przeznaczam na różne działania charytatywne, na wspieranie różnych domów dziecka, warsztatów terapii zajęciowej, kolonii, wyjazdy dzieci w różne miejsca w Polsce i na Litwę - zaznaczył szef rządu.
Podkreślił, że wspiera też osoby z niepełnosprawnościami, a od niedawna otacza opieką również kilkanaście rodzin z Ukrainy po to, by się jak najszybciej zasymilowały w Polsce.
W oświadczeniu majątkowym premiera nie doprecyzowano, czy Morawiecki wybrał obligacje dwu-, cztero- czy 10-letnie. Eksperci rynku finansowego wyliczyli dla „Faktu”, że na takim ruchu premier w ciągu roku (zakładając, że obligacje kupił w maju 2021 r.) mógł zyskać pokaźną kwotę.
Przy 4,6 mln zł odsetki z obligacji detalicznych po pierwszym roku inwestycji mogą wynieść nawet 78 tys. zł. W kolejnym roku premier może być bogatszy nawet o pół miliona złotych - podał „Fakt”.
Rzecznik rządu Piotr Müller pytany kilka dni temu o zakup obligacji przez premiera odparł, że każdy obywatel ma prawo je kupić. Dodał, że w oświadczeniu premiera znalazły się wszystkie informacje, których ujawnienie jest obligatoryjne; zauważył też, że obligacje są tak skonstruowane, by można było za ich pośrednictwem walczyć ze skutkami inflacji.
Czytaj też: „Wstyd i hańba”. Gronkiewicz – Waltz honorowym obywatelem!
PAP/KG