Informacje

poseł KO Franciszek Sterczewski / autor: Fratria
poseł KO Franciszek Sterczewski / autor: Fratria

Ironia! Sterczewski w Sejmie odpowiada za bezpieczeństwo na drogach

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 czerwca 2022, 17:13

  • 5
  • Powiększ tekst

Przepraszam za moje zachowanie - napisał poseł KO Franciszek Sterczewski po doniesieniach, że jechał rowerem po spożyciu alkoholu, a w czasie policyjnej kontroli odmówił badania alkomatem, zasłaniając się immunitetem. W ramach zadośćuczynienia obiecał wpłacić 5000 zł na pomoc ofiarom wypadków

Wobec posła jadącego rowerem ulicą Głogowską w Poznaniu policjanci interweniowali w nocy z poniedziałku na wtorek. Policjanci wyczuli od rowerzysty woń alkoholu i chcieli przebadać go alkomatem.

Mężczyzna wówczas okazał legitymację poselską, odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, powołując się na immunitet - poinformował rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.

Radio RMF FM podało, że rowerzystą, który zasłonił się immunitetem, był Franciszek Sterczewski. Potwierdziły to nagrania z interwencji, które opublikował portal tvp.info. Poseł KO nie odpowiadał na prośby mediów o komentarz, ale do sprawy odniósł się na Twitterze.

Szanowni Państwo, chciałbym wszystkich bardzo przeprosić za moje wczorajsze zachowanie. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i nigdy się już nie powtórzy. W ramach zadośćuczynienia wpłacę 5000 zł na rzecz Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych Amber” - napisał Sterczewski.

Na nagraniach pokazujących przebieg interwencji policji widać, że rowerzystą jest poseł KO. Mundurowi wyjaśniali mu, że zatrzymują go do kontroli z powodu stanu technicznego roweru. Sterczewski nie włączył tylnego światła, a w przednim - jak powiedział - wyładowała mu się „bateryjka”.

Po tym, jak policjanci chcieli przebadać parlamentarzystę alkomatem, powiedział on: „Ja dziękuję”, a następnie pokazał legitymację poselską. Po wymianie zdań z posłem jeden z policjantów zwrócił się do drugiego, aby zapisał w notatce, że od posła „jest wyczuwalna bardzo silna woń alkoholu”. Sterczewski w czasie interwencji został zapytany, czy spożywał alkohol, jednak na filmie nie słychać wyraźnie jego odpowiedzi.

Zgodnie z nowym taryfikatorem za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi mandat w wysokości 2500 złotych, a po spożyciu mniejszej ilości alkoholu (0,2-0,5 promila) - w wysokości 1000 złotych.

Sterczewski w podkomisji ds… bezpieczeństwa

Warto odnotować, że poseł do tej pory był w Parlamentarnym Zespole ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Czytaj też: Kamiński do Sterczewskiego: „Posłuchaj, niemądry człowieku”

PAP, sejm.gov.pl/KG

Powiązane tematy

Komentarze