Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

Irak może zalać świat ropą. Pytanie, czy to zrobi?

Adrian Reszczyński

Adrian Reszczyński

Absolwent SGGW, zainteresowany szeroko pojętą ekonomią i gospodarką, autor bloga Las Mgieł. Związany ze środowiskami wolnościowymi i narodowymi. W czasie wolnym pasjonat literatury fantasy, kalisteniki oraz gier komputerowych.

  • Opublikowano: 18 sierpnia 2022, 16:40

  • Powiększ tekst

Irak planuje znacząco zwiększyć produkcję ropy, aczkolwiek nie jest pewnym, czy są to rzeczywiste zamiary, czy jedynie zapowiedzi

145 miliardów baryłek ropy – na tyle szacuje się zawartość rezerw ropnych Iraku, aczkolwiek liczba ta może być jeszcze wyższa. Dla kontekstu, w ciągu dnia wszystkie państwa grupy OPEC produkowały około 31,7 mln baryłek dziennie w roku 2021. Oznacza to, że Irak ma niebagatelne rezerwy naftowe, będące jednymi z największych na świecie (a dokładniej, plasują się one na 5. miejscu na świecie).

Co więcej, Hamid Younis, wiceprezes Iraq National Oil Company, zapowiedział, że jego państwo planuje zwiększenie wydobycia ropy. Obecnie plasuje się ono na poziomie około 4,5-5 milionów baryłek dziennie, chociaż z uwagi na ograniczenia transportowe, nie wszystkie trafiły na eksport. Według słów Hamida Younisa, Irak ma podnieść produkcję do niespotykanych wcześniej rozmiarów, bo aż do 8 milionów baryłek dziennie. Irak dysponuje jednymi z największych, jeśli nie największymi zasobami ropy naftowej, które cały czas pozostają niezagospodarowane. Czysto teoretycznie, państwo to posiada zarówno możliwości, jak i środki do tego, by zwiększyć produkcję. Nie przesądza to jednak o tym, że do tego dojdzie.

Dlaczego?

Po pierwsze, Irak zmaga się z korupcją na olbrzymią skalę, zwłaszcza w sektorze naftowym. Niechętnie przyjmowane są tam zmiany z uwagi na ryzyko utraty intratnych posad na wysokich szczeblach. Jak donosi Transparency International:

Masowe malwersacje, pranie pieniędzy, przemyt ropy naftowej oraz powszechne łapówki doprowadziły państwo na sam dół międzynarodowych rankingów korupcyjnych – donosi TI, dając Irakowi miejsce wśród 10 najgorszych państw pod względem korupcji na świecie.

Po drugie zaś, Irak dalej nie zakończył przedsięwzięcia o nazwie Common Seawater Supply Project (CSSP), którego zadaniem było dostarczenie wody morskiej do irackich pól naftowych. Dlaczego jest to istotne? Otóż Irak zmaga się z problemami w dostawach wody pitnej, toteż nie może doprowadzać wody słodkiej do inwestycji naftowych, które z kolei potrzebują znaczącej ilości wody.

Oba te czynniki są ze sobą oczywiście ściśle powiązane. Jeśli CSSP nie zostanie ukończone, zwiększenie produkcji ropy naftowej może okazać się kosztowne, a nawet niewykonalne. Pytanie też, jak państwa OPEC zareagują na nagły skok w wydobyciu ropy? W skali całej grupy, byłby to przyrost o mniej więcej 10% dziennie, co z całą pewnością zachwiałoby cenami na rynkach światowych.

Źródło: Oilprice

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych