To już oficjalne! Amerykanie przedstawili ofertę na atom
Ambasador USA oraz prezes firmy Westinghouse Polska przekazali „Raport koncepcyjno-wykonawczy w zakresie współpracy w obszarze Cywilnej Energetyki Jądrowej”. To oferta na sześć reaktorów w amerykańskiej technologii
Ministerstwo Klimatu i Środowiska określa raport jako dwustronną mapą drogową. Ma ona prowadzić do powstania w Polsce sześciu reaktorów opartych o amerykańską technologię. Dokument ustala ramy dla współpracy strategicznej pomiędzy USA a Polską w zakresie cywilnej energetyki jądrowej.
Raport stanowi wypełnienie zobowiązania wynikającego z polsko-amerykańskiej umowy międzyrządowej o współpracy w zakresie cywilnej energetyki jądrowej podpisanej w październiku 2020 r. - podaje resort klimatu.
MKiŚ podkreśla, że powstały raport jest odzwierciedleniem trwających 18 miesięcy prac, analiz i ocen. W raporcie amerykańskie firmy Westinghouse i Bechtel opisują badania dotyczące dopasowania technologii AP1000 do oczekiwań Polskiego Programu Energetyki Jądrowej i Polskich Elektrowni Jądrowych.
Zanim raport trafił na biurko przedstawicieli resortu, ocenili go eksperci z dwustronnego komitetu sterującego, pod przewodnictwem wiceministra klimatu i środowiska Adama Guibourgé-Czetwertyńskiego oraz Sekretarza Andrew Light’a z amerykańskiego Departamentu Energii.
Raport ma „stanowić znaczący krok” w kierunku rozwoju w Polsce cywilnego przemysłu jądrowego, który nie emituje dwutlenku węgla i będzie kolejnym europejskim źródłem energii wolnym od wpływów Rosji.
Projekt ten może zapewnić Polakom najbezpieczniejszą, najbardziej zaawansowaną i niezawodną technologię jądrową - powiedziała cytowana w komunikacie amerykańska sekretarz energii Jennifer Granholm.
Szefowa resortu klimatu i środowiska Anna Moskwa zwróciła uwagę, że Polska docenia współpracę z USA, opartą na międzyrządowej umowie podpisanej w październiku 2020 r., która doprowadziła do finalizacji raportu koncepcyjno-wykonawczego.
Raport zostanie uwzględniony przez rząd RP w trakcie podejmowania kluczowych decyzji dotyczących technologii jesienią tego roku. Wykorzystanie energii jądrowej w Polsce w znaczący sposób przyczyni się do zmniejszenia ilości emitowanych emisji, rozwoju społeczno-gospodarczego i zwiększy bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju, co stanowi największy priorytet ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainę - wskazała minister Anna Moskwa.
Polska nie znajdzie lepszych partnerów niż Westingouse i Bechtel - mówi z kolei w ambasador Mark Brzezinski.
Ten wyczerpujący raport stanowi odzwierciedlenie amerykańskiego zaangażowania w bezpieczeństwo energetyczne Polski i może rozpocząć intensywny rozwój wielowymiarowych relacji strategicznych w dziedzinie bezpieczeństwa i gospodarki - powiedział cytowany w komunikacie MKiŚ Mark Brzezinski, ambasador USA.
Amerykańska oferta ma dotyczyć budowy reaktorów Westinghouse typu AP1000. Cztery takie bloki pracują w Chinach, a dwa mają ruszyć w najbliższych miesiącach w USA. Chiny planują budowę kolejnych czterech takich bloków.
Do walki o budowę elektrowni jądrowych w Polsce przystąpiły też Korea Południowa oraz Francja. W 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW.
Oczekiwaniem polskiego rządu jest, że wybrany w programie jądrowym partner obejmie także 49 proc. udziałów w specjalnej spółce, dostarczy odpowiedniego finansowania i będzie uczestniczył nie tylko w budowie, ale i eksploatacji elektrowni jądrowych.
mat. prasowe, Twitter, money.pl, mw
CZYTAJ TEŻ: W poniedziałek gaz tanieje i to dużo
CZYTAJ TEŻ: Rosjanie uciekają na byle czym, nawet przebrani za kobiety