Informacje

kanał żeglugowy na Mierzei, widok w stronę Bałtyku / autor: fotoserwis PAP
kanał żeglugowy na Mierzei, widok w stronę Bałtyku / autor: fotoserwis PAP

Światowe media o otwarciu kanału Bałtyk - Zalew Wiślany

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 września 2022, 15:30

  • 1
  • Powiększ tekst

Światowe media opisują sobotnie otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną. Artykuły o tym wydarzeniu ukazały się m.in. na portalach dzienników „Washington Post”, „Le Figaro” czy „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Depeszę relacjonującą otwarcie przekopu opublikowały m.in. agencje Associated Press, AFP, Bloomberg, UPI, Anatolia i Lusa

Otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną demonstruje uniezależnienie Polski od Rosji - pisze AP w artykule opublikowanym m.in. przez amerykański dziennik „Washington Post”, portale telewizji ABC i Euronews czy hongkońską gazetę „South China Morning Post”.

Wydarzenie zostało zaplanowane, by zaznaczyć 83. rocznicę sowieckiej inwazji Polski podczas II wojny światowej i by symbolicznie zademonstrować koniec wpływu Rosji na gospodarkę i rozwój regionu, który graniczy z rosyjską eksklawą Kaliningradu - zaznaczono w depeszy, którą umieszczono również na stronach indyjskich dzienników „The Hindu” i „Hindustan Times” czy w wielu regionalnych mediach amerykańskich, takich jak portale dzienników „Star Tribune”, „The Buffalo News” czy lokalne stacje telewizji Fox i CBS.

Chodziło o to, by ta droga symbolicznie była otwarta, by nie trzeba było pytać o zgodę kraju, który nie jest nam przyjazny - agencja AFP cytuje w swojej depeszy wypowiedziane na ceremonii otwarcia kanału słowa prezydenta Andrzeja Dudy. Artykuł AFP ukazał się m.in. na portalach największych francuskich dzienników: „Le Figaro” i „Les Echos” czy stacji TF1, ale również w mediach kanadyjskich, belgijskich czy nadającej z Dubaju telewizji Al-Arabijja.

Agencja Bloomberga w swojej informacji zwraca z kolei uwagę na wygłoszone podczas otwarcia przemówienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. „Dzisiaj, po raz kolejny udowadniamy, że jesteśmy poważnym państwem”, ponieważ „nikt nie jest w stanie nas zatrzymać w tego rodzaju inicjatywach i potrafimy skończyć to, co rozpoczęliśmy” - cytuje Kaczyńskiego.

Budując kanał Polska wykopała sobie wolność i niezależność od Rosji - komentuje w niedzielę niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Gazeta przypomina, że o budowie kanału myślał już w XVI wieku polski król Stefan Batory, a później król Prus Fryderyk Wielki. Do sprawy powrócił „znacznie później, w 2006 r., ówczesny szef rządu Jarosław Kaczyński” - zaznacza „FAZ”.

Przez wieki Elbląg był ważnym portem Morza Bałtyckiego, ale w 1945 roku, kiedy granice zostały zmienione po II wojnie światowej, miał pecha. Zalew Wiślany, łączący Elbląg z otwartym morzem, został podzielony między Polskę i Związek Radziecki, i przebiegała przez niego silnie strzeżona granica – przypomina z kolei niemiecka regionalna rozgłośnia publiczna MDR. Podkreśla, że w wyniku tych zdarzeń „polski port w Elblągu stracił znaczenie”, co zmieni się teraz, gdy Elbląg zyska połączenie z Bałtykiem z pominięciem Rosji. MDR zaznacza, że otwarcie kanału powinno się też przyczynić do rozwoju turystycznego mniejszych portów Zalewu i ściągnąć do nich żeglarzy z Niemiec i Skandynawii.

Rząd PiS „wybrał symboliczną datę na dzisiejszą inaugurację: 17 września 1939 roku Armia Czerwona wkroczyła do Polski Wschodniej podczas II wojny światowej, wkrótce po inwazji niemieckiej na zachodzie 1 września. Wojna na Ukrainie nadaje projektowi, który rozpoczął się w 2018 roku, nowe znaczenie polityczne” - pisał z kolei w sobotę portal publicznej niemieckiej rozgłośni Deutschlandfunk.

Na symbolikę daty otwarcia kanału zwraca również uwagę artykuł w holenderskim dzienniku De Telegraaf. 17 września 1939 roku Związek Radziecki napadł na Polskę, dzieląc ten kraj z nazistowskimi Niemcami, które zaatakowały z zachodu dwa i pół tygodnia wcześniej – przypomina ta największa niderlandzka gazeta. Zaznacza, że nowy kanał uniemożliwi już wykorzystywanie przez Rosję własnego przejścia przez Mierzeję Wiślaną do wywierania presji na Polskę, co działo się np. w latach 2006-2010, gdy Rosja zakazała wszelkiego ruchu żeglugowego na Zalewie Wiślanym.

Polska otworzyła w sobotę nowy kanał, dzięki czemu statki płynące z Bałtyku do Zalewy Wiślanego nie będą musiały prosić władz rosyjskich o zezwolenie na przejście przez Cieśninę Piławską - podkreśla w swojej informacji amerykańska agencja UPI.

Otwarcie przekopu mimo deszczowej pogody przyciągnęło setki osób z polskimi flagami - relacjonuje z kolei turecka agencja Anatolia. Zwraca uwagę na przemówienie prezydenta Dudy, który mówił o tym, że wynoszące 2 mld zł koszty tej inwestycji będą się zwracały dzięki wzrostowi wartości okolicznych ziem oraz rozwojowi - poprzez handel, biznes i turystykę - położonych nad Zalewem miast i portów.

Utworzona dzięki kanałowi droga wodna jest na razie dostępna tylko dla małych łodzi, ale po jej ukończeniu do portu w Elblągu będą mogły zawijać jednostki o długości do 100 i szerokości do 20 m - pisze z kolei portugalska agencja Lunsa w artykule cytowanym przez wiele mediów, m.in. dziennik „Diario de Noticias” czy portalu Observador.

Czytaj też: Przez śluzę na Mierzei przeprawiło się 95 jednostek

PAP/mt

Powiązane tematy

Komentarze