Informacje

Tusk i Putin / autor: fot. Fratria
Tusk i Putin / autor: fot. Fratria

Jak Tusk do Putina listy pisał

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 września 2022, 08:49

  • 7
  • Powiększ tekst

Jako „kompromitujący” lidera PO Donalda Tuska ocenił w czwartek wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk list Donalda Tuska do Władimira Putina z 2008 roku. Dotyczyć miał on m.in. polityki energetycznej.

Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk skomentował w czwartek ujawniony w TVP Info list Donalda Tuska do Władimira Putina po wizycie Radosława Sikorskiego w Moskwie, napisany w czerwcu 2008 roku. Według niezalezna.pl, napisano w nim, że „Polska jest zainteresowana stabilnymi dostawami rosyjskiej ropy i gazu”. Tusk miał zaznaczyć, że „unijno-rosyjski dialog energetyczny sprzyja wypracowywaniu klarownych zasad współpracy”, a „wspólnym mianownikiem (…) jest rozwinięta sieć ropociągów i gazociągów”.

Coś niebywałego, nie wydawało mi się do tej pory możliwe, żeby polski polityk mógł tego rodzaju oczekiwania mieć, czy w ogóle zgłaszać takie poglądy. To jest coś niebywałego i kompromituje takiego polityka” - ocenił Wawrzyk w TVP Info.

Prowadzący program zacytował też - jak powiedział - fragment listu Donalda Tuska do Władimira Putina po jego wizycie w Moskwie: „Uważamy, że w tej wrażliwej dziedzinie (chodzi o energetykę) należy unikać takich rozwiązań, które stwarzałyby wrażenie, że są kierowane przeciw komukolwiek. Wychodzimy w tej sprawie z założenia, że pojęcie dywersyfikacji dostawców bezpośrednio wiąże się z dywersyfikacji odbiorców a wspólnym mianownikiem tych pojęć jest rozwinięta sieć ropociągów i gazociągów”.

Szokujące słowa, ale myślę, że oddające istotę polityki Donalda Tuska i ekipy PO, którzy traktowali Rosję, jako przyjaciela, traktowali Rosję jako wiarygodnego partnera i mało tego robili wszystko, żeby tak pozostało, a nie robili nic żeby tę sytuację zmienić” - ocenił Wawrzyk.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze