Informacje

Donald Tusk / autor: PAP/Paweł Supernak
Donald Tusk / autor: PAP/Paweł Supernak

Tusk nagle twardy w sprawie migracji - dlaczego?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 października 2024, 19:00

  • Powiększ tekst

Zapowiedź Donalda Tuska w sprawie zawieszenia prawa do azylu ma związek z nadchodzącą kampanią przed wyborami prezydenckimi - oceniła szefowa KPRP Małgorzata Paprocka odnosząc się do zapowiedzianej przez premiera strategii migracyjnej.

Podczas sobotniej konwencji KO premier Donald Tusk zapowiedział, że we wtorek na posiedzeniu rządu przedstawi strategię migracyjną Polski. Poinformował, że jednym z jej elementów będzie czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu. Oświadczył też, że rząd nie będzie respektować i wdrażać europejskich pomysłów godzących w bezpieczeństwo Polski takich, jak unijny pakt migracyjny.

Paprocka pytana w niedzielę w Polsat News, czy prezydent przychyliłby się do tego pomysłu, stwierdziła, że na ten moment rząd nie przedstawił żadnych konkretnych założeń strategii migracyjnej. Podkreśliła jednak, że prawo do azylu jest prawem konstytucyjnym, które „dotyczy sytuacji osób znajdujących się w bardzo poważnym zagrożeniu w swoim państwie lub znajdujących się w innym miejscu” - wskazała. Dodała, że osoby, które próbują nielegalnie przekraczać granicę nigdy nie ubiegały się o azyl, „bo to robi się na przejściach granicznych składając stosowne wnioski”.

W ocenie szefowej KPRP, słowa premiera mają związek z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi. „Pamiętamy te konferencje, kiedy premier kwestionował zasadność budowy muru, kiedy przymilał się - delikatnie mówiąc - do części celebrytów, kiedy trwała inna kampania wyborcza i trzeba było walczyć z PiS-em, a dzisiaj obserwuje badania opinii publicznej, widzi jak istotnym tematem jest bezpieczeństwo. Trudno tego nie wiązać (…) z nadchodzącą kampanią prezydencką” - powiedziała.

Polacy chcą bezpieczeństwa, chcą się czuć bezpiecznie, stąd ta wolta. Tylko, że ten mechanizm tak naprawdę - w takim wydaniu, o jakim premier mówi - nic nie daje poza tym, że o azyl nie będą mogli ubiegać się w Polsce ludzie, którzy tego naprawdę bardzo potrzebują, jak np. białoruscy dysydenci” - podsumowała.

Prace nad strategią migracyjną na lata 2025-2030 prowadzone są w resorcie spraw wewnętrznych i administracji. Dokument ma wyznaczać kierunek strategiczny Polski w zakresie migracji i polityki migracyjnej, a efektem prac nad strategią mają być projekty nowych aktów prawnych, w tym ustawy o cudzoziemcach, co ma pozwolić na usunięcie luk prawnych oraz stworzenie spójnego i skoordynowanego systemu. Prace nad zmianami legislacyjnymi będą prowadzone po przyjęciu dokumentu strategicznego. Zaplanowano je na 2025 r.

Wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk, odpowiedzialny za opracowanie strategii migracyjnej, jeszcze we wrześniu zapowiadał, że będzie ona oparta na bezpieczeństwie, które przejawia się w ośmiu obszarach, wśród których znalazły się: obywatelstwo i repatriacja, kontakt z diasporą, integracja cudzoziemców, dostęp do rynku pracy, do edukacji, ochrona granic i polityka azylowa.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych