Informacje

Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski  / autor: PAP/Leszek Szymański
Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski / autor: PAP/Leszek Szymański

Yi poucza Sikorskiego: Chodzi o biznes

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 września 2024, 08:20

  • Powiększ tekst

Minister spraw zagranicznych ChRL Wang Yi zaapelował podczas spotkania z szefem polskiej dyplomacji Radosławem Sikorskim o stworzenie „uczciwego” środowiska biznesowego w Polsce, a cła na chińskie pojazdy elektryczne określił mianem „protekcjonizmu” - wynika z noty MSZ w Pekinie opublikowanej w piątek.

W kwestii wojny Rosji przeciwko Ukrainie Wang przekonywał o konieczności znalezienia „rozwiązania politycznego”.

Ważne spotkanie

Do spotkania szefów dyplomacji ChRL i Polski doszło w czwartek w kuluarach Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku.

Mam nadzieję, że strona polska zapewni chińskim przedsiębiorstwom uczciwe, niedyskryminujące środowisko biznesowe.

Cła unijne „na chińskie samochody elektryczne są typowym protekcjonizmem, Komisja Europejska powinna wykazać się szczerością, zmierzać ze stroną chińską w tym samym kierunku, szukając wzajemnie akceptowalnego rozwiązania” - apelował minister, czytamy w nocie MSZ.

Wang naciskał, by „wspólnie zapewnić bezpieczeństwo i płynność linii Chiny-UE oraz zabezpieczyć stabilność łańcucha dostaw między Chinami a Europą”. Dodał, że Polska i Chiny „powinny utrzymywać kontakty na wszystkich szczeblach, promować zrównoważony rozwój handlu dwustronnego, rozszerzać współpracę”, w tym w zakresie nowych źródeł energii, gospodarki cyfrowej czy sztucznej inteligencji.

Wcześniej polskie MSZ podkreślało na platformie X, że rozmowa ministrów „poświęcona była scenariuszom zakończenia wojny w Ukrainie i relacjom Chin z Unią Europejską w czasie polskiej prezydencji” w Radzie UE. Polska będzie sprawować ją w pierwszej połowie 2025 r.

Napięte relacje

Obecnie stosunki na linii Pekin-Bruksela są napięte zarówno z powodu licznych dochodzeń antysubsydyjnych wszczętych przez obie strony, jak i z uwagi na rosnące więzi ChRL z Rosją.

Co z Ukrainą?

W kwestii „kryzysu na Ukrainie”, jak wciąż Chiny nazywają rosyjską inwazję, w nocie MSZ w Pekinie napisano jedynie, że „obie strony wymieniły poglądy” na ten temat. Wang przekonywał, że „stanowisko Chin w kwestii ukraińskiej jest spójne i że zawsze były one zaangażowane w promowanie rozwiązania politycznego”.

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Casus Rafako. Dlaczego Skarb Państwa topi spółkę?

Ta broń już nie bez zezwolenia - jest wniosek policji

Zaczęło się. Aż 4 tys. i 9 tys. do zwolnienia. PKP Cargo i Poczta Polska protestują

»» Rozmowa z Czesławem Warsewiczem, byłym prezesem PKP Cargo o rynku transportowym na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj:

Podczas wtorkowego wystąpienia w Radzie Bezpieczeństwa ONZ Wang podkreślał, że Chiny „są po stronie pokoju” i że są za rozwiązaniem szanującym zarówno integralność terytorialną Ukrainy, jak i „uzasadnione interesy bezpieczeństwa” Rosji.

Ciekawa” wypowiedź

Sikorski powiedział PAP, że wypowiedź Wanga jest „ciekawa” i potencjalnie warta rozważenia oraz że „warto słuchać” Chin, bo są wielkim mocarstwem. Ocenił też, że Chiny mogą nie tylko odegrać rolę mediatora w konflikcie, lecz wręcz zmusić Rosję do zakończenia agresji.

Z Pekinu Krzysztof Pawliszak

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych