Polsko-niemiecki podręcznik do historii. W sieci wrze!
Rząd Donalda Tuska wyraził zgodę na wprowadzenie do polskich szkół polsko-niemieckiego podręcznika do historii, zatytułowanego „Europa. Nasza historia”, który został opracowany głównie przez niemieckich autorów - informuje portal wpolityce.
Pomysł stworzenia wspólnego podręcznika powstał kilkanaście lat temu z inicjatywy Franka-Waltera Steinmeiera. Ówczesny minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podchwycił ten pomysł.
Choć pierwsze trzy tomy podręcznika zostały zatwierdzone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej bez problemów, czwarty tom, obejmujący okres od 1939 roku do XXI wieku, spotkał się z krytyką, głównie ze strony prof. Grzegorza Kucharczyka, który zarzucał mu m.in. niewystarczające uwzględnienie roli Kościoła katolickiego oraz błędne interpretacje wydarzeń historycznych.
Ministerstwo rekomenduje!
Ministerstwo edukacji pod rządami premiera Donalda Tuska proponuje powyższy podręcznik do historii. Znalazł się on na liście rekomendowanej przez ministerstwo, co wzbudziło liczne komentarze w mediach społecznościowych.
Czyli niecały rok po wygranej w wyborach Tuska, Niemcy piszą nam podręczniki historii? I to o II wojnie światowej? - alarmuje w mediach społecznościowych posel Sławomir Mentzen
Czy naprawdę doszło już do tego, że historię II Wojny Światowej dla naszych dzieci muszą pisać Niemcy? - napisał na platformie X poseł Michał Dworczyk
Podręcznik obejmujący II Wojnę Światową za rządów PiS oceniono negatywnie —> nie został dopuszczony do 🇵🇱szkół. Władzę przejmuje PO —> ponowny wniosek —> ocena pozytywna. Co za niespodzianka - pisze poseł na Sejm Paweł Jabłoński
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Test bojowy: polski Twardy lepszy niż Leopard!
Złoto Glapińskiego. Kolejne zakupy i miliardy na plus
Prezent Tuska dla biznesu: wszystkie nowe drogi płatne!
wpolityce, dw, tt, jb
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: