Kancelaria Prezydenta RP: nie jesteśmy zadowoleni z postawy Węgier
Wtorkowe spotkanie grupy V4 w Bratysławie będzie dotyczyć wojny na Ukrainie i dużej rozbieżności między Polską, Czechami, Słowacją a Węgrami wobec konfliktu ukraińskiego; nie jesteśmy zadowoleni z nonszalanckiego podejścia do poważnego dla nas wszystkich zagrożenia - mówił w Studiu PAP szef Biura Polityki Międzynarodowej (BPM) Jakub Kumoch.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch w poniedziałek w rozmowie z PAP.PL pytany o planowane na wtorek spotkanie prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej w Bratysławie powiedział, że szczyt V4 „odbywa się w kontekście wojny na Ukrainie” oraz „dużej rozbieżności między trzema członkami grupy, a jednym z nich - Węgrami”.
Polska nie jest zadowolona ze stanowiska Węgier i ich postawy wobec konfliktu ukraińskiego. To stanowisko jest podzielane przez dwóch innych członków grupy, a szczególnie Słowację, z którą bardzo mocno współpracujemy przy pomocy dla Ukrainy i przeciwdziałaniu rosyjskiej inwazji. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, że jedno z państw flanki wschodniej podchodzi tak nonszalancko do poważnego dla nas wszystkich zagrożenia - oświadczył minister Jakub Kumoch.
Kumoch poinformował, że podstawowym zadaniem wtorkowego szczytu jest „próba osiągnięcia kompromisu, czy przełamania ewidentnego odstawania jednego z państw od podstawowej trójki”. Podkreślił, że nie jest mu znana „żadna realna przyczyna, dla której Węgry miałyby się sprzeciwiać w przyjmowaniu (do NATO - PAP) dwóch państw, z którymi wspólnie należą do UE”. „To jest dla mnie niezrozumiałe” - mówił Kumoch odnosząc się do braku oficjalnej zgody Węgier na akcesję Szwecji i Finlandii do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Zapytany, czy drogi Polski i Węgier się rozeszły, co było nawiązaniem do lipcowej wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, odparł, że „to za dużo powiedziane”.
Polska i Węgry dalej mają sobie wiele do zaoferowania. Powiedzmy sobie jasno, że w niektórych kwestiach są sobie bliskie, w kwestiach unijnych, kwestiach politycznych, natomiast w kwestii bezpieczeństwa jesteśmy rozczarowani. To nie jest tak, że to pozostaje bez śladu na stosunki dwustronne - oświadczył prezydencki minister.
Kumoch podkreślił, że strona polska bardzo liczy na „reformę i zmianę polityki węgierskiej” o czym ma otwarcie mówić, ponieważ „bezpieczeństwo jest główna kwestią dotyczącą naszego państwa”.
Nie ma ważniejszej kwestii w Polsce jak kwestia bezpieczeństwa. Ukraina nam zapewnia bezpieczeństwo broniąc się przed Rosją, dlatego wspieramy Ukrainę z całych sił i państwa, które Ukrainy razem z nami nie wspierają, z natury rzeczy nie mogą nie budzić naszego zaniepokojenia - powiedział szef BPM.
PAP/RO