Darmowe konta nie istnieją - wielki mit banków
Konkurencja na rynku bankowości powinna oznaczać darmowe konta dla banków. Jednak w Polsce tylko 6 z nich oferuje darmowe konta z kartą debetową, które i tak zawierają w umowach pewne haczyki.
Dziennik „Rzeczpospolita” prześledził ofertę polskich banków i okazało się, że w porównaniu z zachodnimi krajami, gdzie bezpłatna bankowość staje się standardem – polska oferta wypada blado.
Okazuje się, że tylko sześć instytucji oferuje bezpłatne konta z darmową kartą debetową. Warto to podkreślać, bowiem często okazuje się, że „bezpłatne konto”, oznacza jedynie brak prowizji za jego prowadzenie, natomiast bank pobiera opłaty za korzystanie z karty debetowej.
Dziennik wykazuje również inne przypadki:
„Z zapisów umowy często wynika, że aby opłata została zniesiona, klient musi spełnić określone warunki. W przeciwnym razie konto jest płatne” – mówi na łamach „Rzeczpospolitej” Mikołaj Fidziński, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl.
Dodatkowo oferta mówiąca o „bezpłatnej bankowości” często obarczona jest innymi opłatami takimi jak: płatne przelewy, prowizja za wypłatę pieniędzy w „obcych bankomatach”, opłata za wyświetlenie salda w bankomacie, czy wymuszenie do założenia w banku innego ranychnku np. oszczędnościowego, który zawiera kolejne ukryte koszty.
Rp, lz