Ministerstwo rozwoju. Planowane nowe specjalne strefy ekonomiczne
Wiceminister rozwoju planuje, aby Specjalne Strefy Ekonomiczne na nieużytkach budowały farmy fotowoltaiczne i sprzedawały energię, podaje Puls Biznesu.
Energia z farm fotowoltaicznych to najnowsza propozycja stref, które niecierpliwie czekają na przepisy o linii bezpośredniej. Powodem jest to, że wszyscy zaczynają liczyć ślad węglowy i potencjalni inwestorzy coraz częściej pytają o dostęp do OZE.
Chcemy, by strefy budowały farmy fotowoltaiczne na nieużytkach znajdujących się w ich zasobach i sprzedawały energię. Liczę, że wprowadzimy wkrótce rozwiązanie dotyczące linii bezpośredniej, czyli połączenia z własnego źródła wytwarzania energii bezpośrednio do fabryki. Cieszę się też, że na najbliższym posiedzeniu Sejm zajmie się ustawą o liberalizacji prawa dotyczącego farm wiatrowych. Przyczyni się do większego poziomu inwestycji, mówi Grzegorz Piechowiak, wiceminister rozwoju dla Pulsu Biznesu.
Już w 2021 r. znalazły się zapisy o linii bezpośredniej w projekcie nowelizacji prawa energetycznego i ustawy o odnawialnych źródłach energii przygotowanym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, ale zostały z niego usunięte.
Jak informuje dziennik - kilka stref już zaczęło projekty. Pomorska SSE przygotowuje się do budowy instalacji fotowoltaicznych w Barcinie, Człuchowie i Grudziądzu.
W Barcinie uzyskaliśmy w tym tygodniu warunki przyłączeniowe, planujemy budowę farmy o mocy 20 MW. Mamy też przedsiębiorcę zainteresowanego odkupem 100 proc. tej energii. Chcemy uruchomić produkcję jeszcze w tym roku. W Grudziądzu konieczna jest zmiana planu zagospodarowania przestrzennego, więc potrwa to dłużej, ale również mamy firmę, która chce kupować wyprodukowaną przez nas energię. Planujemy tam nieco mniejsze moce. W Człuchowie zamierzamy wybudować farmę, z której prąd będziemy wykorzystywać w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym, dzięki czemu obniżymy rachunki za prąd i będziemy mogli zaproponować najemcom atrakcyjne warunki, mówi Przemysław Sztandera, prezes PSSE na łamach Pulsu Biznesu.
Dalej czytamy, że plany dotyczące produkcji energii z OZE są znacznie szersze.
Mamy pomysł na budowę pływającej farmy fotowoltaicznej na zbiornikach retencyjnych w Żarnowcu. Pewna firma, na razie nie mogę ujawnić jej nazwy, chce tam wybudować duże magazyny energii, dodaje Przemysław Sztandera
Jak wspomniano, działać zaczęła również Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna. Przy merytorycznym wsparciu Politechniki Opolskiej buduje laboratorium, w którym będą prowadzone badania nad magazynowaniem energii z fotowoltaiki.
Przeanalizowaliśmy grunty pod względem możliwości produkcji energii z OZE i rozważamy na naszych terenach inwestycje, które mogłyby zostać zrealizowane w niedalekiej przyszłości. Pracujemy nad uruchomieniem farmy fotowoltaicznej, elektrolizera i farmy wiatrowej. Budując kolejne obiekty zawsze dbamy o to, żeby na każdej naszej hali była instalacja fotowoltaiczna, mówi Jakub Michalski, rzecznik WSSE dla Pulsu Biznesu.
Strefy są członkami lokalnych klastrów energii, np. Katowicka SSE aż siedmiu.
Trwa w nich zabezpieczanie lokalizacji pod instalację źródeł OZE i szacowanie kosztów. Kolejny projekt to Specjalna Strefa Energetyczna w Bytomiu. Na 88 ha powstaną tu tereny inwestycyjne z dostępem do energii OZE. W planie jest budowa dwóch farm fotowoltaicznych o mocy 8 MW każda, mówi Janusz Michałek, prezes KSSE dla Pulsu Biznesu.
Barierą może być finansowanie projektów, których wartość idzie w miliony złotych. Szeroko komentują to goście Pulsu Biznesu.
Niewykluczone, że 50 proc. finansowania uzyskamy z preferencyjnego kredytu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, mówi Przemysław Sztandera. Produkowaną przez farmy energię strefowe spółki będą musiały sprzedać do sieci.
Jak tylko prawnie będzie to możliwe, będziemy korzystać z łącza bezpośredniego. Na to rozwiązanie wszyscy czekają, bo sieci energetyczne mają małą pojemność, uważa prezes PSSE.
Niezbędne jest wprowadzenie stosownych rozwiązań legislacyjnych, które dadzą inwestorom gwarancje opłacalności biznesu i pozwolą wspierać spółkom energetycznym tworzenie tzw. mixu energetycznego, dodaje Mirosław Kamiński dla Pulsu Binzesu.
Czytaj też: Jazda elektrykiem coraz mniej opłacalna
pulsbiznesu, jb